Radpol idzie na zakupy

Zbigniew Kazimierczak
opublikowano: 2008-04-17 12:55

Człuchowska firma poważnie rozmawia w sprawie kupna zarówno spółki ze wschodu jak i z zachodu. Jeśli program akwizycji się powiedzie grupa przekroczy 100 mln zł obrotów.

Jest szansa, że jeszcze pod koniec tego roku, albo na początku przyszłego, Radpol, producent wyrobów termokurczliwych, kupi jedną albo dwie kolejne firmy. Dzisiaj rano zarząd poinformował o przejęciu za 5,2 mln zł ok. 80 proc. kapitału Elektroporcelana Ciechów, producenta izolacji do wysokich napięć.

-Rozmawiamy mniej więcej z dziesięcioma firmami z tego dwa projekty to poważne negocjacje. W obu przypadkach chodzi o zagraniczne przedsiębiorstwa, jedno jest zlokalizowane na zachód od Wisły drugie na wschód - mówi Andrzej Sielski, prezes Radpolu.

Giełdowa firma nie zamierza emitować nowych akcji na potrzeby przejęć.

-Nasza zdolność kredytowa to ok. 40 mln zł. Wystarczy na planowane inwestycje - twierdzi prezes.

Analitycy szacują, że sam Radpol przekroczy w tym roku 40 mln zł sprzedaży (35,8 mln zł w 2007 r.) i 8 mln zł zysku (6,8 mln zł). Zdaniem prezesa to ambitne ale realne założenia. Elektroporcelana Ciechów miała w 2007 r. ponad 18 mln zł przychodów i 670 tys. zł zysku.

-Jeśli program akwizycji nam się powiedzie grupa przekroczy poziom 100 mln zł sprzedaży - zapowiada Andrzej Sielski.

Daje sobie na to dwa, trzy lata.