Raciborski producent kotłów energetycznych opublikował sprawozdanie, z którego wynika, że w II kwartale przychody z działalności kontynuowanej spadły o 35 proc. do 68,5 mln zł. Zysk operacyjny wyniósł 14,96 mln zł (wobec 14,2 mln zł straty przed rokiem), a zysk netto 4 mln zł (było 9,4 mln zł straty).
Po I półroczu strata z działalności kontynuowanej sięga 232,6 mln zł. W analogicznym okresie ubiegłego roku firma miała 40,8 mln zł zysku. Teraz spadły jednak przychody (o 42 proc. do 111,6 mln zł), a jej sytuacja finansowa - jak przyznaje sam zarząd - obarczona jest szeregiem niepewności oraz ryzyk. W związku z tym audytor nie był w stanie wyrazić wniosku, czy nie zwróciło jego uwagi cokolwiek, co kazałoby sądzić, że skrócone śródroczne sprawozdanie finansowe nie zostało sporządzone, we wszystkich istotnych aspektach, zgodnie z Międzynarodowym Standardem Rachunkowości.
O przejęcie kontroli nad Rafako ubiega się PG Energy, które pod koniec sierpnia podpisało wstępną umowę inwestycyjną z PBG, a intencją jest zamknięcie transakcji do 30 września tego roku.
Zarząd Rafako podkreśla, że potrzebne jest uzyskanie finansowania pomostowego, które zapewniłoby podtrzymanie płynności i spłatę zobowiązań. Wniosek o finansowanie w wysokości 15 mln zł został jednak odrzucony przez PG Energy. PFR TFI poprosiło natomiast o dodatkowe dokumenty.
Portfel zamówień na koniec czerwca wynosił 236 mln zł wobec 605 mln zł w analogicznym momencie 2022 r.