Załamanie gospodarcze w Hongkongu zaczęło wykazywać sygnały łagodnienia po tym jak chińska gospodarka mocno odreagowuje po kryzysie wywołanym pandemią koronawirusa.
W okresie trzeciego kwartału kalendarzowego obejmującym lipiec-wrzesień PKB tej byłej brytyjskiej kolonii znajdującej się pod administracją chińską spadł o 3,4 proc. w stosunku do analogicznego okresu 2019 r. Był to już piaty z rzędu kwartał z ujemną dynamiką PKB. Kwartał wcześniej gospodarka skurczyła się o 9,0 proc.
W ujęciu sezonowo wyrównanym porównując do II kwartału, dane sa jeszcze bardziej optymistyczne, gdyż wykazały 3,0 proc. wzrost wobec 0,1-proc. spadku kwartał wcześniej.
Patrząc w przyszłość, dalsze solidne ożywienie gospodarki kontynentalnej (Chin) powinno wspierać eksport Hongkongu w nadchodzących miesiącach – stwierdził rząd w komunikacie.
Tymczasem stopa bezrobocia w Hongkongu wzrosła do 6,4 proc. w III kw. do najwyższego poziomu od około 16 lat.
Z kolei przyjazdy turystów do miasta we wrześniu spadły o 99,7 proc. w porównaniu z rokiem wcześniej.
Covid-19 pozostanie głównym zagrożeniem dla globalnej i lokalnej gospodarki, dopóki skuteczne szczepionki nie będą powszechnie dostępne. Jest mało prawdopodobne, aby branża turystyczna doczekała się szybkiego odbicia w związku z powszechnymi ograniczeniami w podróżowaniu – napisano w komunikacie.
Recesja w Hongkongu wyhamowuje
Dakar to pikuś przy pandemii
