Reino ma wszystko, tylko nie... REIT

Paweł BerłowskiPaweł Berłowski
opublikowano: 2020-03-16 22:00

Dzięki zakupowi Bumy w przyspieszonym tempie powstaje kompletna grupa nieruchomościowa — od budowlanki po zarządzanie aktywami. REIT poczeka na nowe prawo

Przeczytaj tekst i dowiedz się, jakie plany ma grupa nieruchomościowa.

Jeszcze w połowie 2018 r. głównym celem w strategii wchodzącego na giełdę Reino Capital było zbudowanie holdingu, który tworzy i oferuje fundusze we wszystkich klasach aktywów i nimi zarządza. Dzięki zakupowi krakowskiej grupy Buma szybciej może się udać zbudowanie dużej grupy w branży nieruchomości — również przewidziane w strategii jako uzupełnienie kompetencji Reino Partners, wyspecjalizowanego w zarządzaniu aktywami.

SPÓŁKI LICENCJONOWANE:
SPÓŁKI LICENCJONOWANE:
Nie rezygnujemy z przewidzianego w strategii posiadania w holdingu spółek licencjonowanych, takich jak TFI czy dom maklerski, ale odkładamy to na później — mówi Radosław Świątkowski, współzałożyciel i prezes Grupy Reino.
Fot. WM

Zamiast REIT-ów

Reino Partners (włączone do grupy Reino Capital po jej wejściu na GPW) powstała 10 lat temu z misją stworzenia polskim inwestorom możliwości zarabiania na nieruchomościach komercyjnych, w tym poprzez struktury typu REIT, oferujące regularną dywidendę z przynoszących stały dochód biurowców, magazynów i centrów handlowych. Polska legislacja poszła jednak inną drogą.

— Być może kiedyś pojawią się regulacje sprzyjające REIT-om, ale na razie musieliśmy postawić na tworzenie funduszy bazujących na kapitale zagranicznym. Dlatego rozwijamy w Polsce holding giełdowy, który służy pozyskiwaniu kapitału od rodzimych inwestorów i rozbudowuje się o kolejne spółki operacyjne, a w Luksemburgu stworzyliśmy struktury stricte inwestycyjne — mówi Radosław Świątkowski, współzałożyciel i prezes Reino.

Wejście na giełdę i umocnienie się holdingu jako instytucji z dostępem do dużego kapitału miało na celu pozyskanie inwestorów zagranicznych, a najlepiej jednego partnera strategicznego. Partner, który miał przyciągać kolejnych inwestorów pasywnych, znalazł się jednak, zanim zdążyły się rozbudować struktury holdingu. Już w maju 2019 r. Reino podpisało umowę o wspólnym inwestowaniu z RF CorVal, australijską firmą zarządzającą aktywami nieruchomościowymi wartości blisko 2 mld USD. Razem zamierzają stworzyć platformę zarządzającą aktywami o wartości co najmniej 750 mln EUR.

Strategia przyspiesza

— Kiedy finalizowaliśmy umowę z RF CorVal, pojawiła się okazja kupna krakowskiej grupy Buma, która operacyjnie idealnie uzupełnia Reino Partners i ma bardzo atrakcyjny portfel nieruchomości. To jedna z największych grup w branży w Polsce. Jej zakup zapewni duże aktywa [głównie biurowce i bank ziemi — red.] funduszowi luksemburskiemu i dopełni nasz holding giełdowy. W grupie Buma są: deweloper, generalny wykonawca oraz spółki property i facility management. Wynegocjowana cena, 13,6 mln EUR, jest bardzo atrakcyjna — to kwota równa wartości gotówki i równoważnych jej należności netto — mówi Radosław Świątkowski.

Po zamknięciu transakcji działalność Reino Capital będzie się opierać na dwóch filarach — operacyjnej działalności spółek holdingu w branży nieruchomości oraz zarządzaniu funduszami. Kapitał do inwestowania w nieruchomości dostarczać będą fundusze z Luksemburga, a spółki nieruchomościowe zarobią na operacyjnej obsłudze projektów. Radosław Świątkowski podkreśla, że w realizacji bardzo pomagają budowlane doświadczenia RF CorVal z bardzo dużych projektów w Australii.

— Te kompetencje, których Reino nie miało, będą kluczowe w ekspansji generalnego wykonawcy i istotnie obniżą ryzyko dla akcjonariuszy — mówi prezes Reino.

Jego zdaniem zakup Bumy nie tylko przyspieszy realizację strategii, ale też spowoduje duży wzrost skali działalności. Przejmowane spółki krakowskiej grupy miały w ostatnich latach średnio 300 mln zł rocznych przychodów. Aktywa Bumy i inne projekty w portfeluluksemburskim powinny przynieść partnerom średnio 500 mln zł przychodów rocznie, z czego połowa przypadnie Reino Capital. Dodatkowe kilkanaście milionów złotych powinno generować Reino Partners z opłat za zarządzanie funduszami, więc skonsolidowane przychody grupy szybko powinny sięgnąć 300 mln zł.

— Sfinalizowanie przejęcia poprawi też płynność naszych akcji, bo do obrotu zostaną wprowadzone papiery zwiększające free float do około 40 proc. — dodaje Radosław Świątkowski.

Dołącza logistyka

Reino Capital powołało też spółkę z brytyjskim IO Asset Management. Razem budują platformę inwestycyjną wyspecjalizowaną w nieruchomościach logistycznych. Partnerzy pozyskali już do niej jednego z największych i najstarszych brytyjskich inwestorów — grupę Grosvenor.

— To bardzo prestiżowy sukces, bo Grosvenor ma znaną na świecie markę, zarządza aktywami o wartości ponad 12 mld GBP i bardzo dokładnie bada potencjalnych partnerów. To powinno ułatwić nam pozyskanie kolejnych inwestorów międzynarodowych dla platformy. Zakładamy, że będziemy na niej zarządzać nieruchomościami o wartości co najmniej 250 mln EUR — mówi Radosław Świątkowski.

Wspólnie z partnerami z Australii i Wielkiej Brytanii Reino chce zarządzać aktywami wartymi powyżej 1 mld EUR.

OKIEM EKSPERTA

Narodziny firmy kompletnej

PAWEŁ NOWAKOWSKI, dyrektor działu rynków kapitałowych w firmie Cresa Polska

Zakup grupy Buma przez Reino Capital to naturalna kolej rzeczy. Obie firmy bardzo dobrze się poznały, realizując wspólnie projekt biurowy we Wrocławiu [CU Office — red.]. Reino pozyskało silnego partnera — australijski fundusz RF CorVal — i poszukiwało możliwości skokowego rozwoju działalności. Buma to doświadczony deweloper działający na rynku mieszkaniowym i komercyjnym. Zapewnia inwestorowi pełny łańcuch wartości — od działalności budowlanej przez deweloperską po zarządzanie nieruchomościami. Jedna ze spółek grupy, Buma Factory, należy do nielicznych producentów fasad budynków biurowych. Reino Capital uzupełni ofertę o usługi z zakresu asset management, czyniąc grupę kompletną.