Na rynkach akcji w USA większość spółek staniała we wtorek ale popyt na te o największej kapitalizacji, a szczególnie technologiczne wystarczył, aby główne indeksy osiągnęły rekordową wartość. To w dużym stopniu zasługa Nvidii (5,0 proc.), najwyżej wycenianej amerykańskiej spółki uważanej za lidera branży sztucznej inteligencji (AI). Prezes Jensen Huang ogłosił, że zbuduje ona siedem superkomputerów dla amerykańskiego Departamentu Energii. Ujawnił również, że spółka ma zamówienia na chipy AI łącznej wartości 500 mld USD. Nvidia osiągnęła rekordowy kurs i była w grupie najmocniej drożejących spółek z S&P500 i Średniej Przemysłowej Dow Jones. Była także najbardziej drożejącym członkiem „wspaniałej siódemki”.
Wśród drożejących we wtorek spółek znalazł się również Microsoft (2,0 proc.). Popyt wywołały doniesienia o porozumieniu z OpenAI w sprawie zmiany jego statusu na spółkę pożytku publicznego, co otwiera mu drogę do wejścia na giełdę. Wynikiem tych zmian będzie objęcie przez Microsoft 27 proc. udziałów właściciela ChatGPT, których wartość szacowana jest na 135 mld USD.
OpenAI stało również za zwyżką notowań PayPala (3,95 proc.), który ogłosił, że dogadał się w sprawie udostępnienia jako pierwszy portfela cyfrowego w ChatGPT.
Wyniki kwartalne niezmiennie wpływają na wyceny spółek. Do najmocniej drożejących należał United Parcel Service (8,1 proc.). Gigant usług kurierskich zaskoczył rynek wiadomością o wyższym niż oczekiwano zysku osiągniętym dzięki znaczącej redukcji kosztów, polegającej głównie na radykalnym zmniejszeniu zatrudnienia. Dodatkową zachętą dla inwestorów było podwyższenie prognoz.
Ceny obligacji USA zmieniały się niewiele dzień przed spodziewaną kolejną obniżką stóp procentowych przez Fed. Złoto nadal taniało, ale po przecenie w poniedziałek pojawił się popyt na akcje spółek zajmujących się kruszcem i branżowy indeks PHLX Gold/Silver (1,3 proc.) rósł na zamknięciu najmocniej od tygodnia.
W S&P500 staniało prawie 80 proc. spółek, szczególnie średniej (-0,9 proc.) i małej (-0,55 proc.) kapitalizacji. S&P500 Equal Weighted, dający wszystkim równą „wagę” tracił na zamknięciu 0,9 proc. Podaż przeważała w 8 z 11 głównych segmentach S&P500. Najmocniej taniały spółki nieruchomości (-2,2 proc.), użyteczności publicznej (-1,7 proc.) i energii (-1,0 proc.). Popyt przeważał jedynie w segmentach IT (1,65 proc.), dyskrecjonalnych dóbr konsumpcyjnych (0,3 proc.) oraz spółek materiałowych (0,15 proc.).
W Średniej Przemysłowej Dow Jones staniało 16 z 30 spółek. Wzrost indeksu spowodowały jednak zwyżki kursów producenta farb Sherwin-Williams (5,5 proc.) oraz technologicznych spółek Nvidia (5,0 proc.) i Microsoft (2,0 proc.). Najmocniej taniały Johnson & Johnson (-1,8 proc.), Nike (-1,7 proc.) i Walmart (-1,2 proc.).
W Nasdaq Composite spadły kursy ponad 60 proc. z 3,3 tys. spółek. W węższym Nasdaq 100 staniało 69. Zdrożały jednak niemal wszystkie ze „wspaniałej siódemki”, dzięki czemu jej indeks wzrósł czwartą sesję z rzędu ustanawiając nowy rekord. Jedyną spółką z tej grupy, której kurs spadł we wtorek, jest Alphabet (-0,7 proc.). Najmocniej drożały Nvidia (5,0 proc.), Microsoft (2,0 proc.) i Tesla (1,8 proc.). Apple, które po sesji publikuje wyniki kwartalne, drożało w pierwszej fazie notowań, osiągając po raz pierwszy ponad 4 bln USD kapitalizacji. Pojawiła się jednak podaż, w wyniku której na zamknięciu kurs spółki rósł o mniej niż 0,1 proc.
