Analitycy banku inwestycyjnego obniżyli swoje szacunki dotyczące deficytu czekolady na rynku ze 108 tys. ton prognozowanych jesienią ubiegłego roku do 40 tys. ton. Wynika to głównie z faktu, że spodziewają się spadku popytu w związku z rekordowo wysokimi cenami kakao.
Ceny czekolady dla konsumentów prawdopodobnie będą nadal rosły, ponieważ firmy będą próbowały zrównoważyć wyższe koszty surowca. Kontrakty terminowe na kakao wzrosły prawie trzykrotnie w zeszłym roku z powodu obaw o dostawy z Afryki Zachodniej. Obecnie są notowane w Nowym Jorku po około 10 000 USD za tonę.
„Historycznie wysokie ceny niszczą popyt i spodziewamy się, że światowe obroty skurczą się o co najmniej 1,8 proc. w ujęciu rok do roku” – stwierdzili analitycy JPMorgan w notatce.
- Niższe wolumeny sprzedaży sygnalizują, że konsumenci ograniczają się. Aby złagodzić presję kosztów, branża coraz częściej stara się przeformułować receptury, zastępując kakao innymi składnikami - powiedziała dyrektor generalna amerykańskiej spółki Hershey Michele Buck na spotkaniu z inwestorami.