Rekordowe zadłużenie Japonii to fikcja (WYKRES DNIA)

Marek WierciszewskiMarek Wierciszewski
opublikowano: 2016-12-19 13:04

Gdyby od wartości zadłużenia Japonii odliczyć dług znajdujący się w posiadaniu banku centralnego, to Kraju Kwitnącej Wiśni nie będzie już można uznać za najbardziej zadłużony na świecie.

Według oficjalnych danych japoński rząd zadłużony jest na równowartość 229 proc. PKB. To oznaczałoby największe zadłużenie wśród wszystkich krajów świata, przed Grecją (177 proc.), Włochami (133 proc.) i Portugalią (129 proc.). Rekordowe zadłużenie Japończyków to jednak fikcja, bo coraz większa część długu rządu znajduje się w rękach banku centralnego. Obecnie w bilansie Banku Japonii znajduje się już 38 proc. wszystkich obligacji wyemitowanych przez rząd w Tokio, choć jeszcze trzy i pół roku temu, gdy fotel szefa banku obejmował Haruhiko Kuroda, było to 13 proc.

Obecnie nie widać oznak, by ta sytuacja miała się zmienić, bo Bank Japonii nie zamierza przerywać prowadzonych programów skupu aktywów. Przy założeniu, że dług znajdujący się w posiadaniu banku centralnego najprawdopodobniej nie będzie musiał być nigdy spłacony, rzeczywista relacja japońskiego długu publicznego do PKB wynosi 142 proc., a to oznacza, że jest niższa niż w przypadku Grecji.


Struktura zadłużenia Japonii według rodzaju posiadacza. Udział banku centralnego zaznaczono na pomarańczowo. Kolejno wyżej zaznaczono udziały banków komercyjnych, ubezpieczycieli lub funduszy emerytalnych, podmiotów zagranicznych, gospodarstw domowych i innych Źródło: Bloomberg.

Struktura zadłużenia Japonii według rodzaju posiadacza. Udział banku centralnego zaznaczono na pomarańczowo. Kolejno wyżej zaznaczono udziały banków komercyjnych, ubezpieczycieli lub funduszy emerytalnych, podmiotów zagranicznych, gospodarstw domowych i innych
Bloomberg