Jeden z najwybitniejszych polskich kardiochirurgów, senator Zbigniew Religa twierdzi, że podpisana wczoraj przez prezydenta ustawa zdrowotna nie poprawi sytuacji w służbie zdrowia. Gość Salonu Politycznego "Trójki" powiedział, że - według niego - "po pierwszym stycznia nic się nie zmieni - nie będzie ani gorzej, ani lepiej".
Religa dodał, że zwiększone o 6,5 procent w przyszłym roku środki na służbę zdrowia pochłonie inflacja i wyższa stawka VATu dla szpitali. Profesor Religa powtórzył, że trzeba zmienić system dofinansowania służby zdrowia.
"Jeżeli nie zmienimy systemu i nie zabezpieczymy prawidłowego dopływu pieniędzy do ochrony naszego zdrowia, to nic się nie zmieni" - powiedział.
Dodał, że wiele procedur medycznych ujętych przez NFZ jest niedopracowanych.
"Ja do tej pory nie przekonałem Funduszu, że są procedury nie ujęte w ich katalogu, a żeby leczyć chorego, ja musze tę procedurę wykonać" - powiedział profesor Religa.
Zapowiedział, że 15 października złoży u marszałka Sejmu obywatelski projekt reformy systemu ochrony zdrowia. Do tego czasu musi zebrać pod projektem 100 tysięcy podpisów.