„Szybki” odczyt sierpniowego PMI amerykańskiej gospodarki pokazał, że jej aktywność jest bliska stagnacji i najniższa od lutego. PMI strefy euro także spadł mocniej niż oczekiwano. To sygnalizuje słabnięcie popytu, a przez to również kontynuację spadku inflacji. Reuters przypomina, że wcześniej w tym miesiącu panowało przekonanie o odporności gospodarki USA i utrzymaniu przez Fed wysokich stóp procentowych przez dłuższy czas. Jego wyrazem był wzrost rentowności obligacji USA do wieloletnich maksimów. W przypadku obligacji 10-letnich rentowność dochodziła najwyżej od 16 lat.
- To, z czym rynek zaczął się konfrontować w ciągu ostatnich kilku dni, to, że być może źle to wszystko zrozumieliśmy – powiedział Reutersowi Thierry Wizman, strateg rynku obligacji w Macquarie w Nowym Jorku. – Być może będziemy mieli niższą inflację, ale dzięki słabnącej gospodarce w Europie, a szczególnie Chinach i potencjalnie także w USA – dodał.
Rentowność obligacji 10-letnich USA spada obecnie o prawie 11 pkt. bazowych do 4,223 proc. Rentowność obligacji 2-letnich USA, wrażliwa na sygnały mogące zapowiadać zmianę polityki monetarnej, również spada o prawie 11 pkt. bazowych do 4,95 proc.
Reuters przypomina, że przed spadkiem wywołanym środowymi odczytami PMI, rentowność obligacji 10-letnich USA wzrosła o prawie 40 pkt. bazowych w tym miesiącu.