Ministerstwo Finansów spodziewa się silniejszej deflacji w miesiącach letnich, co spowoduje zmniejszenie wskaźnika inflacji w kolejnych miesiącach - powiedział w poniedziałek PAP dyrektor polityki finansowej, statystyki i analiz resortu finansów, Jacek Krzyślak.
GUS podał w poniedziałek, że w maju ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły o 3,4 proc. w stosunku do maja 2003 roku, natomiast w ujęciu miesięcznym wzrosły o 1 proc.
Analitycy spodziewali się, że inflacja w maju wzrośnie do 2,9 proc. rok do roku, z 2,2 proc. w kwietniu.
"Dane o wzroście cen paliw okazały się znacznie gorsze niż oczekiwaliśmy, gorsze były też dane o żywności. Teraz jednak spodziewamy się silniejszej deflacji w miesiącach letnich niż myśleliśmy poprzednio, co spowoduje, że inflacja wróci do normalnego poziomu" - powiedział Krzyślak.
Żywność i napoje bezalkoholowe podrożały w maju o 5,2 proc. w ujęciu rocznym, a ceny paliw do prywatnych środków transportu wzrosły o 15,3 proc. wobec maja 2003 roku.
map/ dan/ mskr/ hes/