Robo-doradcy zawiedli w momencie wstrząsu na Wall Street

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2018-02-06 06:51
zaktualizowano: 2018-02-06 06:52

Dwa największe w USA serwisy internetowe z tzw. robo-doradcami finansowi „padły” w momencie tąpnięcia na amerykańskich rynkach akcji.

Serwisy oferowane przez Wealthfront i Betterment nie wytrzymały wzrostu zapytań klientów wystraszonych przeceną na rynkach akcji. Problemy miały także internetowe biura maklerskie Vanguard Group i Charles Schwab.

fot. Bloomberg

Robo-doradcy zawiedli w momencie kiedy mówiono iż są przyszłością branży, bo klienci są już gotowi podejmować decyzje bez konieczności kontaktu z „żywym” doradcą. Aktywa, które klienci powierzyli czterem topowym firmom oferującym dostęp do robo-doradców, wzrosły w ubiegłym roku prawie dwukrotnie do łącznie 150,2 mld USD.