Rokita o propozycjach zmian w podatkach resortu finansów

Polska Agencja Prasowa SA
opublikowano: 2006-02-12 14:23

Ze strony Platformy Obywatelskiej nie ma zgody na to, żeby rząd wycofał się z obiecywanych w kampanii wyborczej przez Prawo i Sprawiedliwość zasadniczych zmian w systemie podatkowym - powiedział w niedzielę lider PO Jan Rokita.

Ze strony Platformy Obywatelskiej nie ma zgody na to, żeby rząd wycofał się z obiecywanych w kampanii wyborczej przez Prawo i Sprawiedliwość zasadniczych zmian w systemie podatkowym - powiedział w niedzielę lider PO Jan Rokita.

    Podkreślił, że jest niemile jestem zaskoczony łatwością, z jaką obecny rząd wycofuje się z obietnic złożonych przez PiS w toku kampanii wyborczej.

    W ten sposób Rokita skomentował na antenie Radia Zet propozycje zmian w podatkach, które w sobotę przestawiła wicepremier Zyta Gilowska.

    Rokita powiedział, że rząd wycofał się z obietnic przeprowadzenia dwóch zasadniczych zmian w systemie podatkowym, tj. obniżenia stawek w podatku PIT już w 2006 r. (z obowiązujących dzisiaj 40, 30 i 19 proc. do 32 i 18 proc.) oraz z "pakietu podatkowej polityki rodzinnej", czyli możliwości wspólnego opodatkowania małżonków i dzieci. "To były sztandarowe projekty PiS" - przypomniał poseł PO.

    Jego zdaniem, "jeśli zasadnicza zmiana systemu podatkowego ma być rozmieniona na 3-procentowe obniżenie kosztów pracy (...) i odmrożenie progów (...) w podatku PIT, to jest to (...) perspektywa stagnacji w systemie podatkowym".

    Jak wynika z sobotnich zapowiedzi resortu finansów, chce on przywrócić zasady waloryzacji podatku PIT, które zostały zniesione w ustawie o PIT z listopada 2003 r. "Odmrażamy wszystkie zamrożone elementy konstrukcyjne podatku PIT. Chcemy przywrócenia waloryzacji kwoty wolnej, progów podatkowych oraz kosztów uzyskania przychodów" - poinformowała wicepremier Glilowska.

    W ramach obniżki kosztów pracy ministerstwo finansów zapowiedziało obniżkę składki rentowej o 3 pkt proc. - z 13 do 10 proc.

    Według Rokity, argumentacja wicepremier, jakoby państwo polskie mogło zbankrutować przy zasadniczych obniżkach podatków "to wielka porażka" Gilowskiej. W sobotę wicepremier powiedziała, że "budżetu nie stać obecnie na obniżkę stawek podatku PIT". Tymczasem Zyta Gilowska "całe swoje życie publiczne mówiła o tym, że państwo zbankrutuje, jeśli nie obniży stawek podatkowych" - podkreślił lider PO.

    Rokita skomentował także propozycję powrotu do idei powszechnie obowiązującej wykładni podatkowej ministra finansów. Jego zdaniem, propozycja ta jest nie do zaakceptowania. "Musielibyśmy wrócić do sytuacji, w której +prawo powielaczowe podatkowe+ (interpretacje wtórne - PAP) jest ważniejsze od prawa ustawowego. Na to się nigdy nie zgodzimy" - podkreślił poseł PO.

    Dodał, że wszelkie propozycje obniżek w podatkach i kosztach pracy będą przez PO popierane. "Będę wnosił do moich kolegów klubowych o to, ażeby zarówno projekt obniżenia stawek na 18 i 32 proc., jak i projekt wspólnego opodatkowania małżonków i dzieci, wniosła do Sejmu Platforma Obywatelska" - powiedział Rokita.