Ropa droższa, rynek boi się wojny w Iraku LONDYN (Reuters) - Ceny ropy rosły w poniedziałek, ponieważ USA nie rezygnują z
przeforsowania w Radzie Bezpieczeństwa rezolucji, wyznaczającej Irakowi ostateczny termin
na rozbrojenie. "Wygląda na to, że ceny ropy w tym tygodniu znacznie wzrosną, ponieważ strach przed
wojną jest coraz silniejszy" - powiedział Lawrence Eagles, broker paliwowy ze spółki
GNI-Man. Nowa rezolucja, przedstawiona w ONZ przez ministra spraw zagranicznych Wielkiej
Brytanii, Jacka Strawa i popierana przez Waszyngton, daje Bagdadowi czas do 17 marca. W niedzielę amerykański sekretarz stanu, Colin Powell, powiedział, że USA są "bardzo
blisko" uzyskania koniecznej do przeforsowania rezolucji większości w Radzie
Bezpieczeństwa. Dodał jednak, że nie byłby zaskoczony, gdyby Francja skorzystała z
przysługującego jej prawa weta. O godzinie 13.25 kwietniowe kontrakty terminowe na ropę Brent wyceniano na 34,34
dolara, czyli o 24 centy wyżej niż w piątek. ((Tłumaczył: Tomasz Krzyżanowski; Redagował: Marcin Gocłowski; Reuters Messaging:
[email protected]; Reuters Serwis Polski, tel +48 22
653 9700, [email protected]))