LONDYN (Reuters) - Ceny ropy wzrosły w czwartek z powodu przedłużającego się strajku pracowników sektora naftowego w Wenezueli, która jest piątym pod względem wielkości eksporterem tego surowca na świecie.
W środę ceny ropy spadły o 67 centów za baryłkę, ponieważ amerykański podsekretarz stanu w Departamencie Obrony powiedział, że iracka deklaracja w sprawie posiadanych arsenałów, która spodziewa jest w sobotę nie musi koniecznie wywołać natychmiastowej akcji zbrojnej.
Informację tę, którą rynek odczytał jako złagodzenie tonu przez Waszyngton, zrównoważył jednak trwający od czterech dni strajk w Wenezueli, w wyniku którego doszło już do pierwszych zakłóceń w dostawach ropy.
O godzinie 10.42 styczniowe kontrakty na ropę Brent wyceniano na 25,46 dolara, czyli o 28 centów wyżej niż w środę.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))