Przez niemal cały dzień ropa drożała po tym jak Izrael nakazał Palestyńczykom przebywającym w Rafah ewakuację w związku z planowanym atakiem. Na rynkach wywołało to obawę eskalacji konfliktu między Izraelem i Hamasem, która mogłaby skutkować zakłóceniem dostawy ropy. Wieczorem pojawiła się informacja o zaakceptowaniu przez Hamas warunków wstrzymania walk w Strefie Gazy. Wywołało to spadek kursu ropy do siedmiotygodniowego minimum. Ta sytuacja nie utrzymała się jednak długo z powodu doniesień, że nie były to te same warunki, na które zgodził się rząd Izraela.
Ostatecznie na zamknięciu sesji na ICE Futures Europe kurs ropy Brent z wiodących, lipcowych kontraktów rósł o 0,5 proc. do 83,33 USD. Wcześniej wahał się w zakresie 82,77-83,83 USD. Na NYMEX kurs ropy WTI z czerwcowych kontraktów rósł na zamknięciu o 0,5 proc. do 78,48 USD. Poprzednie pięć sesji kończył spadkiem. W poniedziałek wahał się w przedziale 77,91-79,09 USD.
