W piątek rano kurs baryłki ropy WTI spadał o 0,45 proc. do 99,82 USD. Ropa Brent taniała o 0,2 proc. do 104,53 USD. Cena surowca spada o 12 proc. w tym tygodniu, najmocniej od 2 lat.

W czwartek ropa WTI taniała na zamknięciu sesji na NYMEX o 7 proc., a kurs ropy Brent spadał o prawie 6 proc. Stało się to po tym jak rząd USA ogłosił plan uwalniania 1 mln baryłek ropy dziennie przez okres sześciu miesięcy, czyli nawet o rekordowe 180 mln baryłek. Celem jest obniżenie kursu ropy, a przez to spowodowanie spadku cen paliw, których wzrost przyczynia się do utrzymywania się wysokiego poziomu inflacji.
Goldman Sachs obniżył prognozę ceny ropy Brent w drugim półroczu o 10 USD do 125 USD po decyzji władz USA zastrzegając jednak, że nie rozwiąże ona problemu „strukturalnego deficytu ropy”.