Cena ropy spadła w poniedziałek w związku z obawą zwiększonej podaży surowca.
Kurs ropy rósł w poniedziałek przez krótki czas na fali optymizmu wynikającego z podpisania przez prezydenta Donalda Trumpa pakietu wsparcia gospodarki USA. Potem inwestorzy przypomnieli sobie, że wkrótce może wzrosnąć podaż surowca z OPEC+. Z rządu Rosji napłynęła informacja, że będzie on opowiadał się za dalszym stopniowym zwiększenie wydobycia na styczniowym spotkaniu przedstawicieli największych producentów ropy.