Arabia Saudyjska zgodziła się wstrzymać walki w czterech miejscach w Jemenie, podała agencja Dow Jones powołując się na anonimowe źródła. W Jemenie działają rebelianci Huti, którzy przyznali się do niedawnego ataku na saudyjskie instalacje naftowe. Spowodował on spadek o połowę wydobycia ropy przez Arabię Saudyjską, co wywołało gwałtowny wzrost ceny surowca. W tym tygodniu ropa jednak taniała w związku z doniesieniami o szybszym niż oczekiwano przywracaniu wydobycia przez Saudyjczyków.
Obecnie kurs ropy WTI z listopadowych kontraktów spada o 2,2 proc. do 55,19 USD. Ropa Brent z kontaktów na ten sam miesiąc tanieje o 2,6 proc. do 61,13 USD.