Inwestorzy kupowali ropę po doniesieniach, że powrót jej wydobycia w Teksasie do stanu sprzed fali mrozów, która je zatrzymała, nie nastąpi tak szybko jak oczekiwano. Dodatkowo notowaniom surowca sprzyjało osłabienie dolara oraz rosnące przekonanie nadchodzącego ożywienia amerykańskiej gospodarki.
Na zamknięciu sesji na NYMEX kurs baryłki ropy WTI z marcowych, wygasających kontraktów, rósł o 3,8 proc. do 61,49 USD. Ropa z kwietniowych kontraktów, które będą teraz wiodącymi, rosła o 4,1 proc. do 61,70 USD. Jest najwyższa od stycznia 2020 roku.