Wiadomość o większym niż oczekiwano spadku inflacji w USA w kwietniu w ujęciu miesięcznym, a także najniższej w tym roku inflacji bazowej zwiększyła przekonanie inwestorów, że bank centralny będzie luzował politykę pieniężną w tym roku, co może ograniczyć hamowanie gospodarki i słabnięcie popytu. Słabł również dolar, co przekładało się na wzrost cen notowanych w tej walucie surowców, w tym ropy. Zwyżce kursu sprzyjały również dane EIA o zapasach surowca w USA, które spadły o 2,5 mln baryłek, czyli pięć razy mocniej niż oczekiwano. Większy wzrost notowań ropy hamowało natomiast obniżenie przez Międzynarodową Agencję Energii prognozy wzrostu popytu na ropę w tym roku do 1,1 mln baryłek dziennie. To o połowę mniej niż prognozuje OPEC.
Ropa Brent z najmocniej handlowanych, lipcowych kontraktów zdrożała na ICE Futures Europe o 0,5 proc. do 82,75 USD. Na NYMEX kurs baryłki ropy WTI z czerwcowych kontraktów rósł o 0,8 proc. do 78,63 USD.
