Amerykański bankier centralny uważa, że jeśli konsumenci będą nadal wydawać pieniądze, a globalne warunki nie ulegną dalszemu pogorszeniu, gospodarka prawdopodobnie będzie nadal rosła w tempie około 2 proc.

W tym tempie „przy ciągłym stopniowym podwyższaniu płac i cen, moim zdaniem, nie byłoby konieczne podjęcie natychmiastowych działań mających na celu redukcję ceny pieniądza – powiedział Rosengren.
Oficjel przyznał, że zagrożenia dla jego perspektyw gospodarczych rosną.
Oczywiście istnieje ryzyko spadku, problemy handlowe lub geopolityczne mogą się eskalować, powodując znacznie słabszą sytuację niż obecnie przewidywane w prognozach gospodarczych – wyjaśnił przedstawiciel Fed, podkreślając jednak, że „…do tej pory podwyższone ryzyko nie stało się rzeczywistością”.
Najbliższe posiedzenie amerykańskich władz monetarnych ws. poziomu stóp procentowych zaplanowane jest na 17-18 września. Powszechnie oczekuje się, że FOMC ponownie zredukuje koszty zewnętrznego finansowania, po tym jak dokonał tego 31 lipca. Przeciwko lipcowej obniżce głosowali wtedy właśnie Rosengren i szefowa Fed z Kansas City, Esther George.