W ramach przejęcia państwo pozyskało niektóre z największych zakładów w Rosji. Największe z destylarni sprzedanych przez biznesmena Walerija Jakowlewa znajdują się w Tule oraz republice Kabardyno-Bałkarii. Dzięki transakcji udział Rosspirtprom w krajowym rynku wzrósł do 61 proc.
Wadim Dobroz, dyrektor Centrum Badań nad Regionalnymi i Federalnym Rynkiem Alkoholu uważa, że przejęcie jest kolejną oznaką dążenia państwa do monopolu w produkcji alkoholu.
Wiedomosti przypominają, że wicepremier Aleksander Chłoponin mówił w ubiegłym roku o dużym znaczeniu monopolu na sprzedaż alkoholu oraz konieczności kontynuacji tej polityki w kolejnym roku.
