Premier Rosji Michaił Kasjanow podczas wizyty w Polsce potwierdził zainteresowanie rosyjskich firm uczestnictwem w prywatyzacji niektórych przedsiębiorstw w Polsce - poinformowała w piątek agencja RIA Nowosti.
"Łukoil" nadal wyraża chęć zakupienia Rafinerii Gdańskiej, a przedsiębiorstwo "Siewierstal" ma zamiar stanąć do przetargu prywatyzacyjnego Polskich Hut Stali SA.
Rosyjska agencja podała, że, w opinii Kasjanowa, Rosja i Polska nie powinna ograniczać się we współpracy gospodarczej tylko do wymiany handlowej.
Według gazety "Finansowyje Izwiestia" rosyjscy eksporterzy napotykają w Polsce na trudności. Polska zamierza wprowadzić kwoty i ograniczenia w imporcie rosyjskiego węgla, stali i aluminium.
Rosja zaś chce na zasadzie wzajemności wprowadzić ograniczenia importu polskich mebli i produktów rolno-spożywczych. Ponadto Polska zalega z zapłatą 4 mln dolarów za przyznane kwoty na połowy mintaja w dalekowschodnim rejonie.
Kasjanow podczas rozmów z premierem Leszkiem Millerem, zwrócił uwagę na problem niekorzystnego klimat inwestycyjnego w Polsce dla rosyjskich inwestorów. Miller - według agencji RIA - poinformował, że Ministerstwo Gospodarki analizuje i przygotowuje się do zmiany warunków dla inwestorów zagranicznych.
"Finansowyje Izwiestia" sygnalizują, że w obu krajach występuje duża różnica w w zaangażowaniu kapitału. Rosyjskie inwestycje w Polsce przewyższają 1,2 mld dolarów, zaś polskie inwestycje w Rosji wynoszą zaledwie 80 mln dolarów. Przy czym rosyjscy handlarze wywożą rocznie z Polski towary o wartości 1 mld dolarów.
PAP