Stowarzyszenie włoskich rolników Coldiretti podniosło alarm w sprawie rosnącej liczby fałszowanych włoskich wyrobów spożywczych w Rosji po tym jak w pawilonie tego kraju na World Expo w Mediolanie znalazł się fałszywy włoski ser.
W rosyjskim pawilonie zaprezentowano ser o nazwie „Prego”, ozdobiony włoską flagą oraz opisem iż jest to wyrób „we włoskim stylu” i według „oryginalnej włoskiej receptury”. Tymczasem okazało się, że rosyjski ser nie ma nic wspólnego z Włochami.
Coldiretti alarmuje, że to tylko jeden z niezliczonych przykładów fałszywych włoskich towarów spożywczych, które wytwarzane są w Rosji. Wiadomo, że proceder ten wynika z embarga, jakie Moskwa wprowadziła na import żywności z Europy zachodniej w reakcji na sankcje Zachodu dotyczące konfliktu na Ukrainie.
- Wstrzymanie importu z Włoch spowodowało boom w Rosji na lokalną produkcję fałszywych towarów „made in Italy” - skarży się stowarzyszenie włoskich rolników, zwracając uwagę, że w okresie pierwszych czterech miesięcy produkcja sera wzrosła w Rosji o „zaskakujące” 30 proc.
Najnowsze dane włoskiego Krajowego Instytutu Handlu Zagranicznego, w Rosji produkuje się najwięcej na świecie fałszywych włoskich dóbr. Tylko w Moskwie odkryto ponad 1500 fałszywych włoskich marek produktów.
Podpis: Marek Druś, loca.it
