"Wczorajszą decyzję zapowiedział tydzień temu premier, a przedwczoraj ją powtórzył. I w którymś momencie na pewno będzie kolejna transza" - powiedział Rostowski dziennikarzom w Sejmie.
Minister uznał środową sprzedaż euro przez bank BGK za udane przedsięwzięcie, ponieważ intencją resortu była wymiana euro na złote po najbardziej opłacalnym kursie.
"Państwo polskie na tym zarobiło. Ci, którzy wdrażają projekty - też, bo będzie na te projekty więcej pieniędzy" - powiedział Rostowski.
W środę po południu resort podał finansów, że przeprowadził za pośrednictwem BGK operację wymiany części środków europejskim na rynku "ze względu na bardzo atrakcyjny kurs wymiany złotego".
We wtorek, po posiedzeniu rządu, premier Donald Tusk zapowiedział, że przekroczenie przez euro granicy 5 zł "to jest chyba ten moment, w którym podejmiemy decyzję o sprzedaży euro", pochodzących z funduszy UE.
Efektem tych operacji było umocnienie się złotego o kilkanaście groszy wobec głównych walut.
Resort ma do obecnie dyspozycji ok. 3,2 mld euro środków z Unii Europejskiej na swoim koncie w Narodowym Banku Polskim (NBP).