
Czterotygodniowa średnia morskiego eksportu wzrosła do 5 maja do ok. 3,63 mln baryłek dziennie, czyli najwyższego poziomu od początku 2022 r., jak wynika z ustaleń agencji Bloomberg.
Od czasu inwazji Kremla na Ukrainę kraje Zachodu nakładały na Rosję sankcje, ale tamtejsza ropa naftowa i tak płynie na rynki międzynarodowe. Większość rosyjskiego surowca trafia do Indii i Chin, przez co wolumen dostaw do Azji również rekordowo wzrósł - do 3,37 mln baryłek dziennie.

Mniejsze dochody
Dochody Moskwy z ropy skurczyły się jednak, spadając w kwietniu o 67 proc. w stosunku do tego samego okresu w ubiegłym roku, czyli 496,9 mld rubli (6,4 mld USD), jak wynika z danych ministerstwa finansów.
Na początku kwietnia OPEC+ zadecydował o zmniejszeniu produkcji ropy od maja do końca 2023 r. Kreml zadeklarował, że postąpi tak samo.