- Trudno wyobrazić sobie, żeby było gorzej niż jest, ale kolejne miesiące przyniosą dane makro, które będą wskazywać jeszcze gorszy stan gospodarki – napisał Roubini w magazynie Forbes.
Jego zdaniem, kolejne fatalne dane o gospodarce pchną Fed do podjęcia bardziej, jak to określił, zwariowanych działań.
Obecnie amerykański bank centralny realizuje „ilościowe” rozluźnienie polityki pieniężnej, polegające na zakupach znaczących ilości długu krótko- i długoterminowego sektora prywatnego. Ma to spowodować obniżenie krótko- i długoterminowych stóp rynkowych.
Roubini jest przekonany, że to polityka prowadząca do znacznego wzrostu kosztu zaciągania długu publicznego i osłabienia dolara. W jego ocenie, spowoduje wzrost zaniepokojenia zagranicznych inwestorów.
- Większość realizowanych wykupów i nowych programów będzie finansowane raczej przez zwiększenie płynności niż zwiększenie długu publicznego – uważa ekonomista.
MD, moneynews.com