Royal Dutch/Shell zapłaci 3,5 mld GBP (20,5 mld zł) za Enterprise Oil, brytyjskiego producenta gazu i ropy. Dzięki transakcji grupa będzie mogła wydobywać o 6 proc. więcej gazu, a jej rezerwy ropy wzrosną o 1,5 mld baryłek.
Royal Dutch/Shell, największa w Europie spółka paliwowa, zapłaci 725 pensów za akcję Enterprise Oil, brytyjskiego producenta gazu i ropy. Oznacza to, że spółkę wyceniono na 3,5 mld GBP (20,5 mld zł). Wraz z jej długami transakcja będzie warta 4,3 mld GBP (25,2 mld zł). Grupa Shella zwiększy dzięki niej produkcję gazu o 6 proc., a rezerwy ropy — o 1,5 mld baryłek.
— To atrakcyjna transakcja, która uzupełni działalność Shella w Wielkiej Brytanii i Norwegii. W innych krajach — we Włoszech i Brazylii — daje nam dużą szansę wzrostu — komentuje Walter van de Vijver, członek rady nadzorczej Royal Dutch/Shell.
Z wyliczeń firmy wynika, że na brytyjskim terytorium Morza Północnego produkcja wzrośnie o 30 proc. W Norwegii wydobycie zwiększy się o 50 proc. We Włoszech, Brazylii, Irlandii, Meksyku i Maroko firmy należące do Enterprise umocnią pozycję Royal Dutch/Shell. Spodziewany efekt synergii to 300 mln USD (1,2 mld zł). Złożą się na niego: redukcja kosztów (150 mln USD), wybór najbardziej opłacalnych miejsc wydobycia (120 mln USD) oraz oszczędności w wydatkach (30 mln USD).
Chociaż szefowie Enterprise twierdzą, że dzięki transakcji ich pracowników czeka kariera w międzynarodowym koncernie, nie obędzie się bez zwolnień.
— Spodziewam się redukcji 100-150 miejsc pracy — mówi Phil Watts, przewodniczący rady nadzorczej Shella.
Enterprise to kolejny w ostatnim półroczu zakup grupy R D/S. W październiku za 3,8 mld USD (15,6 mld zł) spółka przejęła od Texaco dwa zakłady rafineryjne. W ubiegłym tygodniu koncern zapłacił 1,8 mld USD (7,4 mld zł) za Pennzoil Quaker State, największego w USA producenta oleju silnikowego.