Royal Unibrew na plusie

WIS
opublikowano: 2011-01-20 00:00

Choć rynek piwa w 2010 r. się skurczył, niektóre firmy mocno zwiększyły sprzedaż.

Choć rynek piwa w 2010 r. się skurczył, niektóre firmy mocno zwiększyły sprzedaż.

Firmy z branży piwowarskiej różnie szacują wielkość spadku, jaki zanotował nasz rynek piwa w 2010 r. — od 0,3 nawet do 3 proc. Nikt jednak nie podważa tezy, że był to drugi z rzędu rok na minusie. I choć spadek sprzedaży (o 400 tys. hl) zanotowała nawet Kompania Piwowarska, która jest liderem rynku (41,6 proc. udziałów), to w branży nie brakuje mniejszych firm, których sprzedaż nie tylko się nie skurczyła, ale nawet zdecydowanie wzrosła.

— W 2010 r. sprzedaliśmy o 11 proc. piwa więcej niż rok wcześniej. Sprzedaż wzrosła o 170 tys. hl i osiągnęła poziom 1,2 mln hl. Świetnie radziła sobie m.in. marka Łomża, która osiągnęła wzrost aż o 32 proc. Niewiele mniejszy zanotowała marka Faxe — informuje Beata Pawłowska, dyrektor generalny firmy Royal Unibrew Polska, która niedawno ogłosiła plan połączenia z Van Purem.

Czemu Royal Unibrew zawdzięcza tak dobre wyniki?

— To efekt strategii, która mocno stawia na sprzedaż piw regionalnych i niszowych, w tym m.in. niepasteryzowanych. Okazuje się, że strategia ta dobrze odpowiada na potrzeby konsumentów. Spodziewamy się kontynuacji wzrostu sprzedaży, zwłaszcza że w planach mamy wprowadzanie na rynek nowych piw — mówi Beata Pawłowska.

I na tym nie koniec. Jej firma wraz z Van Purem podtrzymuje gotowość do przejęcia kontroli nad Browarami Lubelskimi Perła, w których Royal Unibrew ma już 48 proc. udziałów.

Jedno jest pewne. Browary regionalne rosną w siłę i nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa.

— Choć cały rynek piwa się skurczył, to szacujemy, że sprzedaż browarów regionalnych w 2010 r. wzrosła o 5-10 proc. Nasz udział w rynku dochodzi już do 5 proc., a w ciągu kilku lat ma szansę wzrosnąć nawet do 10 proc. — uważa Andrzej Olkowski, prezes Stowarzyszenia Regionalnych Browarów Polskich.