Ruchy w konsolidacji

Karolina Bojko-Leszczyńska, EFIX Dom Maklerski S.A.
opublikowano: 2015-06-25 16:50

Oczy inwestorów zwrócone są nadal w kierunku Grecji i spotkania Eurogrupy. Każda informacja powoduje, że indeksy giełdowe reagują bardzo nerwowo. Większość par walutowych porusza się natomiast w konsolidacjach, nie inaczej jest z parami złotówkowymi.

USD/PLN

Notowania USD/PLN od wtorku budują krótkoterminową konsolidację poniżej obronionego poziomu 3,7330 na którym przebiega 50% zniesienie fali spadkowej z 26 maja. Poziom ten stanowi dolne ograniczenie strefy oporów stanowiącej modelowy zasięg wzrostowej korekty z genezą 18 czerwca (3,7330 – 3,7550). Notowania USD/PLN ewidentnie mają problem z kontynuacją odbicia, ale dopóki kurs omawianej pary pozostaje powyżej linii trendu spadkowego poprowadzonej po maksimach z ostatnich czterech tygodni oraz minimum z tego miesiąca, to cały czas bardziej preferowany jest scenariusz wzrostowy (obecnie strefa wsparć rozciągająca się od 3,6410 do 3,6740). Nadal także celem notowań pozostają maksima z minionego miesiąca (3,8253).

GBP/PLN

Na notowaniach GBP/PLN przewagę utrzymuje dziś strona popytowa i kurs ponownie znalazł się w pobliżu szczytu zanotowanego 26 maja br., który wraz z tegorocznymi ekstremami osiągniętymi 11 marca stanowi kluczową strefę oporów w średnim terminie (5,88 – 5,9060). Nadal jednak strefa ta pozostaje niesforsowana, co oznacza że sytuacja techniczna na tej parze pozostaje niezmieniona.

Sygnałem do pogłębienia spadków, które stanowiłyby w tej sytuacji nie tylko korektę odbicia z tego tygodnia, ale przynajmniej sekwencji w górę budującej się od 9 czerwca, byłoby zejście poniżej poziomu 5,7940 (38,2% zniesienie odbicia z 9 czerwca i ostatnie lokalne minima z poniedziałku).

EUR/PLN

Notowania EUR/PLN także budują od wtorku wąską konsolidację. Tworzy się ona powyżej krótkoterminowej linii trendu wzrostowego poprowadzonej po czerwcowych minimach.

Patrząc w średnim terminie od początku czerwca notowania omawianej pary próbują sforsować 50% zniesienie sekwencji spadkowej rozpoczętej 26 grudnia ubiegłego roku (4,18). Opór ten był już kilkukrotnie testowany i zawsze test ten wypadał pozytywnie. Jego pokonanie pozwoliłoby na kontynuację spadków do okolic poziomu 4,23 gdzie przebiega poziom 61,8% zniesienia tej sekwencji spadkowej i jednocześnie kwietniowe maksima (modelowy zasięg odbicia, jeżeli ma ono pozostać jedynie korektą spadów z grudnia).