Prezydent Rumunii Traian Basescu oświadczył w czwartek, że produkcja energii jądrowej stanowi jedną z "podstawowych opcji" mogących uniezależnić kraj od gazu importowanego z Rosji.
"Zważywszy na stały wzrost cen nośników energii oraz na obecną zależność od rosyjskiego gazu ziemnego, produkcja energii węglowej i nuklearnej stanowi podstawową opcję dla przyszłości Rumunii" - powiedział Basescu na konferencji w Bukareszcie dotyczącej współpracy energetycznej.
Basescu przypominał o przerwaniu przez Rosję eksportu gazu ostatniej zimy, przez co miliony osób zostały pozbawione ogrzewania, także w Rumunii.
"Zachowanie Rosji i Ukrainy ostatniej zimy rodzi pytanie o polityczną cenę, jaką państwa europejskie powinny płacić za zależność od zagranicznego dostawcy" - podkreślił.
Rumunia, która importuje z Rosji jedną trzecią zużywanego przez siebie gazu ziemnego, czyli 5 mld m sześc. rocznie, próbuje zmniejszyć swą zależność przyśpieszając prace nad budową dwóch nowych reaktorów elektrowni atomowej w Cernavodzie (południowy wschód kraju).
Organizacja ekologiczna Greenpeace skrytykowała w środę prace w Cernavodzie, gdyż stanowią one - jej zdaniem - "niedopuszczalne zagrożenie" dla bezpieczeństwa kraju.
(PAP)