Choć powszechnie uważa się, że decydenci Banku Japonii są coraz bliżsi przeprowadzenia radykalnej zmiany w swojej polityce pieniężnej, niemniej ekonomiści są podzieleni co do tego, kiedy dojdzie do takiego ruchu. Opinia publiczna nie jest jednoznaczna czy do pierwszej od lat podwyżki stóp procentowych i odejścia od ujemnych stawek może dojść już podczas zaplanowanego na 18-19 marca posiedzenia władz monetarnych Kraju Kwitnącej Wiśni. Wiele zależeć może od zbliżających się publikacji ważnych odczytów makroekonomicznych, w tym dotyczących dynamiki wzrostu wynagrodzeń. W najbliższy piątek (15.03) obyć się mają doroczne, wiosenne negocjacje płacowe. Jak twierdza eksperci, ich dobry wynik może stanowić ostateczny impuls do podwyżki stóp w marcu, nawet jeśli niektórzy podtrzymują ostrożny pogląd, że bank powinien poczekać do kwietnia na więcej danych.
Niezależnie jednak od tego, czy pierwsza podwyżka stóp od 2007 r. nastąpi w marcu, czy w kwietniu, eksperci oraz sami przedstawiciele BOJ są zdania, że bank jest bliski przełomowej decyzji.
Jeśli Bank Japonii utrzyma w marcu dotychczasowy poziom stóp procentowych prawdopodobnie decydenci będą musieli zasygnalizować oficjalnie, że zbliża się podwyżka stóp procentowych, aby utrzymać oczekiwania i ograniczyć możliwe ruchy na rynku.
Z kolei w przypadku gdy BOJ podejmie decyzję o podniesieniu stawek już w marcu, ruch ten może zostać odebrany jako „jastrzębi” i wywołać niepotrzebne spekulacje na temat dodatkowych podwyżek stóp procentowych jeszcze w tym roku.