Rynki w Europie poszły śladem giełd z USA

Marek Knitter
opublikowano: 2001-01-17 00:00

Rynki w Europie poszły śladem giełd z USA

Prognozy analityków przed wczorajszymi sesjami na giełdach europejskich wskazywały, że notowania rozpoczną się spokojnie, a kursy akcji będą zachowywały się stabilnie. Takie zachowanie rynku miało wynikać z oczekiwań inwestorów na publikację wyników kwartalnych amerykańskich firm. Gracze mieli także czekać na ruchy kontraktów terminowych, które mogłyby wskazać kierunek w jakim będą podążały amerykańskie giełdy.

Wtorkowe sesje na Starym Kontynencie rozpoczęły się udanie. Ceny akcji rosły, jednak aprecjacja miała wyważony charakter. Notowania szwajcarskiego giganta spożywczego Nestle wzrosły o 2 procent, po tym jak potwierdził on, że kupi za 10,3 mld USD amerykańskiego producenta żywności dla zwierząt, spółkę Ralston Purin. Szczęśliwe chwile na europejskich parkietach trwały jednak zaledwie do południa. Inwestorzy zaczęli wyprzedawać akcje telekomów i spółek technologicznych po tym jak spostrzegli, że tracą na wartości kontrakty terminowe za oceanem. Indeks Eurotop 300 stracił 1,08 proc., a indeks blue-chipów Euro Stoxx 50 spadł o 1,16 proc. Najwięcej w ciągu dnia straciły na wartości indeksy sektorów technologicznego i telekomunikacyjnego spadając o ponad 2,5 procent.

W USA analitycy spodziewali się, że sesje na giełdach rozpoczną się bez zmian lub niewielkimi spadkami. Godzinę przed rozpoczęciem sesji wartość kontraktów terminowych na Nasdaq obniżyła się o 13 punktów. Pewien niepokój wśród inwestorów wywołały informacje o problemach Bank of America ze złymi długami. Miało to być efektem zauważalnego spowolnienia tempa rozwoju gospodarczego w USA. Gracze oczekiwali również na wyniki Intela spodziewając się, że będą one słabe.

Zgodnie z przewidywaniami, otwarcie sesji w Stanach Zjednoczonych stało pod znakiem lekkiej korekty. Specjaliści nie spodziewali się przy tym znączących ruchów na rynku, argumentując to trzydniową przerwą w handlu. Ich zdaniem, inwestorzy dopiero wracali na parkiet i analizowali aktualną sytuację. Indeks Nasdaq Composite spadł na otwarciu o 0,78 proc, zaś Dow Jones stracił 0,34 procent.