Zgodnie z zapowiedziami, premier Leszek Miller złożył w niedzielę rezygnację z funkcji premiera, a także dymisję całego rządu, którą prezydent Aleksander Kwaśniewski przyjął, powołując jednocześnie na stanowisko premiera Marka Belkę, którego rząd został zaprzysiężony tego samego dnia.
„Zgodnie z zapowiedzią złożoną 26 marca, korzystając ze swoich konstytucyjnych uprawnień […] rezygnuję w dniu dzisiejszym z funkcji Prezesa Rady Ministrów. Zgodnie z wymogami konstytucji, w związku z rezygnacją składam na ręce pana prezydenta dymisję Rady Ministrów” – powiedział Miller na konferencji prasowej.
Ustępujący premier powiedział także, że dwa strategiczne cele – wejście do Unii Europejskiej i osiągnięcie szybkiego tempa wzrostu gospodarczego zostały osiągnięte.
„Są sprawy, które nie poszły tak jak planowaliśmy. Do nich należą reforma służby zdrowia, rozwarstwienie społeczne, trudna sytuacja na rynku pracy, prawdziwe i urojone afery” – powiedział Miller.
Miller podziękował także posłom i senatorom Sojuszu Lewicy Demokratycznej (SLD), a także koalicyjnym: Unii Pracy (UP) i Polskiego Stronnictwa Ludowego (PSL).
Ustępujący premier złożył także na ręce prezydenta i swojego następcy, Marka Belki raport o działaniach rządu.
„Jest to rejestr dowodów, że czasu ani szans nie zmarnowaliśmy” – powiedział Miller.
Przyjmując dymisję premiera, prezydent podziękował za działania rządu zmierzające do przystąpienia Polski do UE, a także za wzrost gospodarczy.
„Chcę podziękować temu rządowi za, budzący zazdrość w innych krajach, wzrost gospodarczy, stabilną złotówkę” – powiedział między innymi Aleksander Kwaśniewski.
Jednocześnie prezydent powołał na stanowisko premiera Marka Belkę, który jeszcze w niedzielę przedstawił skład rządu.
W RZĄDZIE BELKI 8 CZŁONKÓW POPRZEDNIEGO RZĄDU
W powołanym przez Belkę rządzie znalazło się 8 ministrów z rządu Leszka Millera.
Są to, zgodnie z zapowiedziami, Jerzy Hausner, który został wicepremierem i ministrem gospodarki i pracy, Włodzimierz Cimoszewicz, minister spraw zagranicznych i Jerzy Szmajdziński, minister obrony narodowej.
Ponadto w rządzie Belki znaleźli się także Andrzej Raczko, minister finansów, Waldemar Dąbrowski, minister kultury, Michał Kleiber, minister nauki i informatyzacji, Wojciech Olejniczak, minister rolnictwa, oraz Krzysztof Pater, dotychczasowy wiceminister w resorcie gospodarki pracy i polityki społecznej, który objął nowo utworzone ministerstwo polityki społecznej.
Jak powiedział premier Belka dokument w sprawie rozdzielenia dotychczasowego ministerstwa gospodarki pracy i polityki społecznej, zostanie podpisany jeszcze w niedzielę.
Pozostałe stanowiska w rządzie Belki objęli: Izabela Jaruga-Nowacka (wicepremier, odpowiedzialna za komunikację społeczną), Sławomir Cytrycki (szef kancelarii premiera), Ryszard Kalisz (minister spraw wewnętrznych i administracji), Wojciech Rudnicki( minister zdrowia), Mirosław Sawicki (minister edukacji narodowej i sportu), Marek Sadowski (minister sprawiedliwości), Jacek Socha (minister skarbu), Jerzy Swatoń (minister środowiska), a także Krzysztof Opawski (minister infrastruktury).
W ciągu dwóch tygodni nowy rząd będzie musiał uzyskać wotum zaufania od Sejmu wyrażone bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy posłów.
Tymczasem, według Krzysztofa Janika, szefa największego ugrupowania w Sejmie – Sojuszu Lewicy Demokratycznej – rząd Belki może aktualnie liczyć na 190 głosów. Brakuje zatem ponad 30 głosów.
W niedzielę prezydent zaapelował do wszystkich ugrupowań obecnych w Sejmie o poparcie dla tego rządu. Jednakże stanowisko opozycji jest bardzo stanowcze – domaga się ona wcześniejszych wyborów, najlepiej jeszcze przed wakacjami.