Rząd szykuje plan inwestycji w Gdańsku

Katarzyna KapczyńskaKatarzyna Kapczyńska
opublikowano: 2023-07-03 20:00

Terminale przeładunkowe i infrastruktura paliwowo-energetyczna to nie jedyne inwestycje planowane na portowych gruntach. Powstaną tam też hotele i puby na wodzie, mariny itp.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • dlaczego w Gdańsku nie warto stawiać budynków mieszkalnych na wodzie, lecz hotele i restauracje
  • jakie problemy wystąpiły podczas przygotowań do realizacji portu centralnego
  • jakie inwestycje paliwowe są planowane na terenach portowych
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Ministerstwo Infrastruktury przedstawiło projekt rozporządzenia dotyczący planu zagospodarowania przestrzennego akwenów portu morskiego w Gdańsku. Obejmuje on nie tylko typowo portowe grunty, ale także tereny przez lata wykorzystywane przez inne podmioty, np. z sektora stoczniowego.

Powstanie miasto na wodzie

Plan ułatwi nie tylko realizację inwestycji przemysłowych i infrastrukturalnych, ale także rekreacyjnych, co zmieni oblicze miasta. „Wzdłuż południowego brzegu Martwej Wisły dopuszczono funkcję domy na wodzie, ograniczoną jednak wyłącznie do hoteli na wodzie (bez mieszkalnictwa stałego), obiektów kultury i gastronomii” — czytamy w załączniku do projektu. Jego autorzy podkreślają, że plan wyłącza możliwość budowy mieszkań, by prestiżowa dzielnica nie zamieniła się w osiedla i parkingi. Podkreślają także, że działalność stoczniowa na pobliskiej Wyspie Ostrów może generować hałas, dlatego lepiej nie ryzykować budowy mieszkań. Oprócz hoteli i obiektów rekreacyjnych w planie jest też m.in. budowa mariny na 700 jachtów. Przedsiębiorcy kibicują inwestycjom, zwłaszcza budowlańcy zacierają ręce.

— Rozwój Gdańska wymaga zabudowy akwenów. Tereny stoczniowe mają walory historyczno-kulturowe. Tę infrastrukturę można wkomponować w zabudowę miejską. Tego typu projekty są realizowane w wielu miastach europejskich. Inwestycje przemysłowe warto rozwijać natomiast np. w rejonie Portu Północnego, na terenach żuławskich, które raczej nie nadają się pod inwestycje miejskie, oraz zalądowić wody Bałtyku — mówi Piotr Kledzik, pochodzący z Gdańska prezes firmy PORR.

Port skonsultuje plan inwestycji w wojskiem

Inwestycje na morskich wodach są planowane przez gdański port. Na zalądowionym Bałtyku zamierza z partnerami prywatnymi zbudować tzw. port centralny, w którym będą przeładowywane towary ze statków. Z planu zagospodarowania wynika jednak, że budowa terminali na wodach morskich koliduje z biegnącym tamtędy torem zatokowym 0103 Marynarki Wojennej, co może wymagać zmiany jego przebiegu. Władze gdańskiego portu przekonują, że nie zakłóci to realizacji inwestycji, choć będzie wymagało uzgodnienia sprawy z wojskiem.

— Kwestie związane z koniecznością dokonania ewentualnych zmian przebiegu toru zatokowego będą przedmiotem konsultacji. Zarząd Morskiego Portu Gdańsk pozostaje w stałym kontakcie zarówno z partnerami handlowymi, jak też przedstawicielami władz państwowych, w tym z Ministerstwem Obrony Narodowej, w celu wypracowania optymalnych rozwiązań — mówi Łukasz Malinowski, prezes portu, podkreślając, że rozbudowa infrastruktury hydrotechnicznej w celu zwiększenia konkurencyjności gdańskiego portu jest strategicznym celem rozwoju spółki.

Ważna data:
Ważna data:
Termin składania ofert na budowę nowych terminali w porcie centralnym upływa 29 września.
materiały prasowe

Wiele inwestycji jest i będzie realizowanych także na obszarze Portu Północnego. Łukasz Malinowski wymienił dwie, których realizacja znacznie zwiększy przeładunek towarów. To budowa terminala kontenerowego T3 realizowana przez firmę Baltic Hub oraz stanowiska przeładunkowego „W” w Naftoporcie.

— Port Północny stanowi strategiczny obszar nie tylko ze względu na przeładunki paliw kopalnych, ale również z punktu widzenia przeładunków drobnicy skonteneryzowanej. Budowany jest terminal kontenerowy o powierzchni 36 ha i zdolnościach przeładunkowych szacowanych na 1,5 mln TEU. Wartość inwestycji wynosi około 450 mln EUR, a termin zakończenia przewidziany jest na 2025 r. Budowa nowego stanowiska przeładunkowego „W” natomiast jest odpowiedzią na rosnące zapotrzebowanie na ropę naftową w Polsce i regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Wartość tej inwestycji szacowana jest na około 500 mln zł, a nakłady poniesione przez Zarząd Morskiego Portu Gdańsk na około 200 mln zł — mówi Łukasz Malinowski.

Wraz z portem inwestycję będzie realizował PERN. Spółka już wykonuje i planuje kolejne projekty, których realizację przewidziano m.in. w planie zagospodarowania gruntów portowych. Na liście inwestycji celu publicznego wymienione są np. gazociąg wysokiego ciśnienia na wysokości rafinerii i bazy PERN, rurociąg naftowy DN 800 oraz linia światłowodowa usytuowana wewnątrz istniejącej wiązki rurociągów spółki.

— Jeśli chodzi o projekt rurociągu naftowego, to mówimy tu o budowie drugiej nitki ropociągu pomorskiego, na którego realizację mamy już wszystkie zgody. Jednym z jego elementów jest wykonanie kanalizacji światłowodowej. PERN jest gotowy do rozpoczęcia prac. Inne projekty rurociągowe są w fazie prac studyjnych i nie należą do agendy inwestycyjnej na najbliższe lata — informuje Zbigniew Baranowski z działu komunikacji PERN, podkreślając, że obecnie spółka koncentruje się na zapewnieniu bezpieczeństwa energetycznego Polski w związku z przemodelowaniem struktury dostaw węglowodorów.

Zmiany nastąpiły w wyniku wybuchu wojny w Ukrainie.

— W tym roku oddamy do eksploatacji aż osiem zbiorników na produkty naftowe o łącznej pojemności około 250 tys. m sześc. Trwają także prace związane ze zwiększeniem możliwości magazynowych nadmorskiej bazy paliw w Dębogórzu. Tutaj chcemy wybudować trzy zbiorniki na olej napędowy o pojemności 50 tys. m sześc. — mówi Zbigniew Baranowski.