PAP: Na wtorkowym posiedzeniu rządu ministrowie zapoznają się m.in. z informacją na temat stanu realizacji niektórych elementów programu wicepremiera Jerzego Hausnera uporządkowania i ograniczania wydatków publicznych. Rząd ma też zdecydować o ustaleniu wskaźnika waloryzacji rent i emerytur. Przedłożony w październiku "Program ograniczenia i uporządkowania finansów publicznych" zakłada redukcję wydatków w dwóch częściach: administracyjnej i socjalnej. W pierwszej plan Hausnera przewidywał ograniczenie wydatków administracji publicznej o kwotę do 20 mld zł do roku 2007, a w drugiej - ograniczenie wydatków w tym samym czasie o 12 mld zł. Pod koniec stycznia rząd przyjął złagodzony - o 1 mld zł - plan cięć wydatków, który zakłada oszczędności w systemie finansów publicznych o wartości około 31 mld zł do 2007 roku, a nie jak wcześniej zakładano 32 mld zł. W sprawie poparcia dla planu Huasnera przedstawiciele rządu oraz klubów SLD i UP prowadzą od kilku tygodni rozmowy z ugrupowaniami opozycyjnymi. Na wtorkowym posiedzeniu rządu ministrowie zajmą się także projektem rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie wskaźnika waloryzacji emerytur i rent. W tegorocznym budżecie rząd założył, że emerytury i renty zostaną zwaloryzowane od 1 marca 2004 roku zgodnie ze wskaźnikiem wynoszącym 1,3 proc. Jednak następnie rząd zaproponował 1,8-procentowy wskaźnik waloryzacji emerytur i rent w 2004 roku. Tę propozycję rządu zaakceptowała już Komisja Trójstronna. Na zrekompensowanie wzrostu wskaźnika waloryzacji potrzebnych jest 500 mln zł. Dodatkowe pieniądze na podwyżki mają pochodzić z cięć w budżecie państwa, a nie ze zwiększenia deficytu. Decyzja o ustaleniu tzw. wskaźnika waloryzacji na poziomie 1,8 proc. oznacza, że emeryci pobierający np. 1 tys. zł otrzymają od 1 marca 2004 r. 18 zł podwyżki, a ci, którzy otrzymują 500 zł miesięcznie - 9 zł. Rząd wysłucha też informacji o sytuacji na rynku pieczywa. Na początku lutego pod hasłem "Chcemy chleb produkować, a nie wegetować" przeciwko złej sytuacji branży, spowodowanej zaniżaniem cen chleba, protestowali piekarze w Poznaniu. W petycji skierowanej na ręce premiera domagali się wtedy m.in wprowadzenia prawa antydumpingowego, ochrony działających w Polsce piekarni, usprawnienia funkcjonowania instytucji państwowych odpowiedzialnych za wzrost cen mąki oraz ścisłego kontrolowania ilości powstających w Polsce supermarketów.