To uszkodzone drukarki i zawieszone serwery w banku centralnym Bangladeszu przyczyniły się do kradzieży należących do niego 81 mln USD z rachunku w Fedu w Nowym Jorku. Przez prawie cztery dni bank centralny Bangladeszu nie zajął się pytaniami napływającymi z zagranicy, które dotyczyły budzących wątpliwości zleceń na transfer pieniędzy, i nie polecił ich zablokowania. Łącznie zlecenia opiewały na 1 mld USD.