Sabotażyści dokonali zamachów na dwadzieścia rurociągów, łączących Rumailę, główne złoże naftowe na południu Iraku, z Berdżasiją koło Basry - poinformował w czwartek przedstawiciel firmy South Oil Company.
Do ataków doszło w samej Berdżasii, 30 kilometrów na południowy zachód od Basry. Choć istnieje wspomagający system transportowy surowca, dostawy ropy ucierpiały, malejąc o jedną trzecią.
Codziennie z południa Iraku płynie 1,85 miliona baryłek ropy.
W środę doszło do ataku terrorystycznego na nitkę gazociągu w prowincji Babil, w obszarze odpowiedzialności Wielonarodowej Dywizji Centrum-Południe pod polskim dowództwem.
Terroryści podłożyli ładunki wybuchowe pod gazociąg w okolicy miejscowości Madhatija. Sytuację opanowano.