"Jesteśmy w znacznie lepszym miejscu niż rok temu, ale po raz kolejny muszę ostrzec przed samozadowoleniem. Niepewność jest bardzo duża i musimy być niezwykle ostrożni" - powiedział minister na spotkaniu branży energetycznej.
"Mówię do tych, którzy próbują przewidzieć kolejny ruch OPEC+: nie próbujcie przewidywać nieprzewidywalnego" - przestrzegł.
Grupa OPEC+ uzgodniła, że utrzyma w lutym limit wydobycia ropy, przy czym część członków kartelu nieznacznie go zmniejszy, a Rosja - zwiększy - informowały w styczniu źródła znające kulisy negocjacji. Grupa OPEC+ to kraje OPEC i inni producenci ropy, którym przewodzi Rosja.
Saudyjczycy, którzy są nieformalnymi przywódcami kartelu, nalegali podczas negocjacji na utrzymanie obecnych limitów lub nawet zmniejszenie wydobycia surowca, z obawy o znaczny spadek popytu wywołany drugą falą pandemii koronawirusa. Nadpodaż ropy w takiej sytuacji oznaczałaby spadek jej ceny.
Według Rijadu grupa OPEC+ musi nadal prowadzić ostrożną politykę w kwestiach dotyczących pułapu produkcji, ponieważ mimo poprawy nastrojów na rynkach, spowodowanej rozpoczęciem kampanii szczepień na Covid-19, popyt na ropę jest słaby, a nowe warianty wirusa mogą spowodować kolejną falę pandemii.