Niedawno znowu zaiskrzyło między rządem i samorządami. Powód? Zamiana sposobu finansowania kościołów. Fundusz Kościelny ma zostać zastąpiony odpisem na rzecz kościołów i związków wyznaniowych wysokości 0,5 proc. PIT. W czym problem? Dużą część dochodów samorządu stanowi właśnie PIT. Uszczerbki w tym podatku (a takim byłby tzw. odpis kościelny) automatycznie odbiją się na kasie samorządowej. Lokalne władze szacują, że chodzi o grubo ponad 100 mln zł rocznie.
Dlatego Ryszard Grobelny, współprzewodniczący Zespołu ds. Systemu Finansów Publicznych Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego i prezydent Poznania, przesłał stronie rządowej propozycję, która ma zrekompensować ewentualne straty samorządów. Chodzi o zwiększenia udziału w dochodach z PIT: gmin (z 39,34 na 39,51 proc.), powiatów (z 10,25 proc. na 10,30 proc.), województw (z 1,60 proc. na 1,61 proc.). Sprawa jest trudna, bo w tej sytuacji stratny będzie minister finansów....