Samsung na razie oficjalnie nie ujawnił informacji o wyborze konkretnej lokalizacji i twierdzi, że badanie due diligence nadal jest kontynuowane.
W nowym zakładzie ma powstać ok. 1800 miejsc pracy. Jak twierdzą źródła Reutera, koreański gigant skłania się ku wyborowi oferty hrabstwa Williamson w Teksasie na przedmieściach Austin ze względu na oferowane przez nie ulgi podatkowe oraz stabilny dostęp do wody i energii. Drugi z argumentów jest szczególnie istotny, ponieważ przerwa w dostawach prądu po burzy spowodowała zimą straty wynoszące od 254 do 339 mln USD w innej amerykańskiej fabryce.
Samsung wcześniej zapowiadał, że budowa zakładu ma ruszyć w styczniu, a produkcja w 2024 roku.