Problemy te pogłębiają presję na rezerwy gotówkowe firm, zwłaszcza że koszty krótkoterminowych pożyczek w rublach i walutach obcych wzrosły powyżej 20 proc., a dostępność juana, głównej waluty obcej w Rosji, jest ograniczona lub żadna. Zarządzanie płatnościami stało się czasochłonnym procesem, w którym zespoły pracowników codziennie kontaktują się z bankami zagranicznymi, aby wyjaśniać, dlaczego ich transakcje nie naruszają sankcji. Mimo to procesowanie płatności może trwać ponad miesiąc i zawsze istnieje ryzyko odrzucenia.
Amerykańskie sankcje nałożone w czerwcu miały na celu zwiększenie presji na Kreml, ograniczając możliwość finansowania wojny na Ukrainie, co skutkowało większym ryzykiem tzw. sankcji wtórnych dla banków w krajach handlujących z Rosją. Opóźnienia i zakłócenia w płatnościach, m.in. z Chin i Turcji, które stały się kluczowymi partnerami handlowymi Rosji po nałożeniu zachodnich sankcji, dodatkowo skomplikowały sytuację.
Problem ten przyciągnął uwagę prezydenta Władimira Putina, który na spotkaniu Rady Bezpieczeństwa 4 października przyznał, że „problemy z płatnościami stanowią jedno z poważniejszych wyzwań”.
Spadek kursu rubla względem dolara amerykańskiego
Bank Rosji podniósł swoją główną stopę procentową do 19 proc. i zapowiedział dalsze podwyżki w odpowiedzi na osłabienie rubla i utrzymującą się inflację, która jest ponad dwukrotnie wyższa od celu wynoszącego 4 proc. Kurs rubla zbliża się do poziomu 100 za USD, po spadku o około 8 proc. wobec amerykańskiej waluty od początku roku.
Jednym z największych wyzwań dla rosyjskiej gospodarki są wysokie koszty transakcji związane z ograniczeniami w płatnościach transgranicznych oraz ograniczenia w infrastrukturze eksportowej, jak wskazał Aleksiej Mordaszow, właściciel koncernu stalowego Severstal.
Wielu eksporterów, w tym MMC Norilsk Nickel i Rusal, przyznało się do trudności z płatnościami w swoich raportach finansowych, a kwoty należności handlowych znacząco wzrosły w pierwszej połowie roku.
We wrześniu największe rosyjskie firmy eksportowe zmniejszyły sprzedaż walutową o 30 proc., co przyczyniło się do niedoboru płynności walutowej w kraju.
