Sejm i Senat złożyły w środę hołd pamięci papieża Jana Pawła II. Rozpoczęte w południe uroczystezgromadzenie posłów i senatorów przyjęło "Akt oddania hołdu pamięci Ojca Świętego Jana Pawła II".
"W osobie Ojca Świętego Jana Pawła II, Syna Polskiej Ziemi i Papieża Słowianina, głosiciela Ewangelii Jezusa Chrystusa, świat stracił wielki moralny autorytet" - głosi dokument przyjęty przez parlamentarzystów. Podkreślono w nim, że "opuścił nas człowiek niezwykły, Ojciec i Nauczyciel".
Podczas uroczystości, która odbyła się w sali obrad Sejmu, parlamentarzyści obejrzeli odtworzone na telebimach przemówienie Jana Pawła II, wygłoszone podczas historycznej wizyty w parlamencie 11 czerwca 1999.
Na środowe uroczyste zgromadzenie, które trwało niespełna godzinę, przybyli: prezydent Aleksander Kwaśniewski, premier Marek Belka, przedstawiciele korpusu dyplomatycznego, Episkopatu, organizacji społecznych i związków zawodowych.
W Sejmie obecni byli także b. marszałek Sejmu Wiesław Chrzanowski, b. marszałek Senatu Alicja Grześkowiak, pierwszy niekomunistyczny premier Tadeusz Mazowiecki, nuncjusz apostolski w Polsce arcybiskup Józef Kowalczyk, prezes IPN Leon Kieres, prezes Trybunału Konstytucyjnego Marek Safjan.
W rogu sali plenarnej, na podwyższeniu ustawiono fotel, w którym papież siedział podczas swojej wizyty w parlamencie w 1999 roku. Fotel przepasany był kirem, podobnie jak flaga państwowa wisząca w sali obrad.
Parlamentarzyści byli odświętnie ubrani, większość na czarno, mieli przypięte białe lub czarne wstążeczki. W głównym hollu przy wejściu do Sejmu, pod tablicami upamiętniającymi wizytę papieża, składali kwiaty i stawiali zapalone świece.
Marszałek Sejmu Włodzimierz Cimoszewicz rozpoczynając uroczystość podkreślił, że "Polska opłakuje swego najwybitniejszego syna". "Zjednoczeni przez smutek i ból Polacy czczą pamięć wspaniałego, mądrego człowieka i wybitnego papieża" - mówił marszałek.
"Wielokrotnie w czasie Jego pielgrzymek do Ojczyzny tłumy rodaków prosiły: zostań z nami. On został - przez swoją naukę. Jak długo pozostanie? Od dziś decydujemy my sami" - zaznaczył.
Następnie na znajdujących się na sali obrad telebimach, przy zgaszonym świetle, posłowie w skupieniu obejrzeli przemówienie Jana Pawła II, które wygłosił w parlamencie 11 czerwca 1999. Papież podkreślał wówczas m.in., że wykonywanie władzy politycznej "powinno być ofiarną służbą człowiekowi i społeczeństwu, nie zaś szukaniem własnych czy grupowych korzyści z pominięciem dobra wspólnego całego narodu".
Jan Paweł II życzył polskim politykom, by "nie szczędzili sił w budowaniu takiego państwa, które otacza szczególną troską rodzinę, życie ludzkie, wychowanie młodego pokolenia, respektuje prawo do pracy, widzi istotne sprawy całego narodu i jest wrażliwe na potrzeby konkretnego człowieka, szczególnie ubogiego i słabego".
"Pamięć o moralnych przesłaniach +Solidarności+, a także o naszych, jakże często tragicznych doświadczeniach historycznych, winna dziś oddziaływać w większym stopniu na jakość polskiego życia zbiorowego, na styl uprawiania polityki czy jakiejkolwiek działalności publicznej" - podkreślał papież w wystąpieniu.
Po projekcji Cimoszewicz odczytał akt oddania hołdu pamięci Jana Pawła II. "Składamy hołd największemu Autorytetowi naszych czasów. Człowiekowi, który sięgając do źródeł chrześcijaństwa, uczył nas odwagi i pokory, stanowczości i wyrozumiałości, pryncypialności i otwartości, mądrości i pogody ducha" - głosi akt.
"Dumni jesteśmy, że tego wielkiego humanistę, człowieka o niezwykłej wyobraźni i głębokiej wiedzy, człowieka wielkiej kultury, ukształtowała polska tradycja. W nauczaniu Jana Pawła II znajdujemy to, co w naszych dziejach najszczytniejsze. Jego postawa, Jego nauczanie są głęboko wrośnięte w dzieje naszego narodu" - czytamy w dokumencie.
Podkreślono w nim m.in., że wiek XX przyniósł zagubienie moralne ludzkości, ale "w tym świecie, pełnym niepewności, przemocy i zwątpienia, Jan Paweł II podejmował inicjatywy ułatwiające rozwiązywanie konfliktów społecznych, politycznych i międzynarodowych".
"Nie ma Go już wśród żywych. Odszedł do lepszego świata, w który tak bardzo wierzył. Dzieło Jego jednak trwa. Dalsza realizacja przesłania Jana Pawła II, Wielkiego Papieża, ciągle przed nami" - podkreślono we wspólnym stanowisku Sejmu i Senatu.
Po przyjęciu aktu posłowie i senatorowie uczcili pamięć Jana Pawła II chwilą ciszy. Potem część parlamentarzystów odmówiła modlitwy: "Ojcze Nasz" i "Wieczny Odpoczynek".
Następnie w kościele św. Aleksandra odbyła się msza dla parlamentarzystów, koncelebrowana przez biskupa pomocniczego archidiecezji warszawskiej Piotra Jareckiego.
Tadeusz Mazowiecki po zakończeniu zgromadzenia powiedział dziennikarzom, że życzyłby sobie, aby słowa papieża dotarły do wszystkich polityków, bez względu na to, kto jest w jakiej partii i jaki mamy do siebie stosunek. "Jesteśmy to winni papieżowi i tak przez niego ukochanej Polsce" - powiedział.