Propozycje nowych rozwiązań przygotowali posłowie z komisji "Przyjazne Państwo". Sejm skierował projekt do dalszych prac w Komisji Finansów Publicznych.
Przewiduje on wprowadzenie trzech rozwiązań, które mają być korzystne dla przedsiębiorców. Przede wszystkim komisja chce przywrócić obowiązujące do 1 marca 2009 r. rozwiązanie przewidujące zawieszenie poboru akcyzy w przypadku importu gazu płynnego.
Ponadto projekt ma rozszerzyć możliwość stosowania tzw. ryczałtowego zabezpieczenia akcyzowego. Zabezpieczenia akcyzowe (np. gwarancje bankowe lub ubezpieczeniowe czy gotówka) ma zagwarantować pokrycie jednorazowego zobowiązania podatkowego (zabezpieczenie jednorazowe) lub - w przypadku firm zajmujących się obrotem wyrobami akcyzowymi w sposób ciągły - mogących powstać kolejnych zobowiązań (tzw. zabezpieczenie generalne).
Zabezpieczenia akcyzowe są często dla firm bardzo kosztowne. Przedsiębiorcy mogą co prawda skorzystać z tańszego i prostszego w obsłudze zabezpieczenia ryczałtowego (stanowiącego 30 proc. zabezpieczenia generalnego), ale możliwość ta jest bardzo ograniczona. Projekt ma upowszechnić to rozwiązanie przez umożliwienie skorzystania z niego szerszej grupie firm.
Ostania proponowana przez komisję zmiana dotyczy obrotu po 30 czerwca 2009 r. wyrobami tytoniowymi opatrzonymi starymi znakami akcyzy. Wtedy tracą ważność znaki akcyzy na wyroby tytoniowe naniesione przed 1 stycznia br., kiedy wzrosła akcyza na te produkty.
Autorzy projektu są zdania, że po 30 czerwca w magazynach producentów i dystrybutorów pozostaną duże ilości wyrobów oznaczonych starymi znakami akcyzy. Firmy poczyniły bowiem zapasy. Projekt zmierza do zwolnienia ich z akcyzy, jeżeli zapłacona od nich zostanie specjalna opłata legalizacyjna.
Wszystkie kluby opowiedziały się za kontynuowaniem prac nad projektem.
Marek Zieliński z PO powiedział, że proponowane zmiany realizują uzasadnione postulaty firm i ich przyjęcie może przyczynić się do zwiększenia wpływów z tytułu akcyzy.
Andrzej Szlachta z PiS zwrócił jednak uwagę na wątpliwości związane z przepisami dotyczącymi branży tytoniowej. "Biuro Analiz Sejmowych wyraziło wątpliwości, na czym miałoby polegać zwolnienie dla wyrobów z już naniesionymi znakami. Prawo UE nie przewiduje takiej kategorii zwolnień" - powiedział.
Także według Jana Łopaty z PSL, rozwiązanie to budzi kontrowersje. Jego zdaniem, obecne przepisy miały zapobiec tworzeniu przez firmy zapasów wyrobów tytoniowych opodatkowanych niższą akcyzą.
"Zaproponujemy pewne zmiany brzmienia tego artykułu" - zapowiedział.
Również Sławomir Kopyciński z Lewicy zauważył, że projekt przewiduje korzystne zmiany dla podmiotów zajmujących się obrotem wyrobami akcyzowymi. "Lewica uznaje konieczność wprowadzenia rozwiązań ułatwiających prowadzenie działalności gospodarczej" - powiedział.
Wiceminister finansów Jacek Kapica przyznał, że zaproponowane przez komisję rozwiązania wychodzą naprzeciw postulatom podmiotów gospodarczych. Zaznaczył, że w przypadku przepisów dotyczących wyrobów tytoniowych rząd zaproponuje jednak zmianę, która zapewni zgodność przepisu z prawem unijnym.
Poinformował, że niektóre firmy zostały z zapasami z powodu spadku sprzedaży, ale inne świadomie robiły zapasy. Dodał, że rząd chciałby umożliwić sprzedaż po 30 czerwca br. wyrobów ze starymi znakami akcyzy. Jeżeli firma odprowadzi dodatkową opłatę stanowiącą różnicę między starą (niższą) i nową (wyższą) akcyzą, wyroby takie będą mogły trafić na rynek.
"Projekt nie niesie skutków dla budżetu. Popieramy go co do zasady, przy
założeniu, że uwzględnione zostaną propozycje rządu" - powiedział.