Reklama piwa i innych niskoprocentowych napojów alkoholowych w radiu, kinie i telewizji będzie możliwa już po godzinie 20, a nie jak dotychczas po 23 - zdecydował Sejm. Przedstawiciele branży piwowarskiej nie są zadowoleni z nowelizacji.
Sejm zdecydował, że reklama i promocja piwa może być prowadzona w telewizji, radiu i kinie od godz. 20 do 6 rano. Nowela umożliwia reklamowanie napojów alkoholowych między godz. 6 a 20 tylko w jednym przypadku - w trakcie trwania imprezy sportowej. Reklamę może umieścić jej organizator.
- Uważamy, że rzeczą niewłaściwą jest wprowadzanie - w zamian za możliwość reklamy - nowych obciążeń o charakterze podatkowym, bo tak rozumiemy 10-proc. dodatkową opłatę za usługi reklamowe i promocyjne (...). Branża ma więc wziąć na siebie część obowiązków państwa. Nie należy zapominać, że i tak w realizacji tych obowiązków producenci piwa uczestniczą płacąc niemałe podatki - powiedział PAP Paweł Kwiatkowski, rzecznik prasowy Kompanii Piwowarskiej.
Nowelizacja zobowiązuje firmy, które świadczą usługi reklamowe, do dofinansowania sportowych zajęć pozalekcyjnych dla dzieci w wysokości 10 proc. wartości netto wynagrodzenia za wykonanie reklamy napoju alkoholu.
- Nie zgadzamy się również ze stwierdzeniem, że alkohol szkodzi zdrowiu. Szkodliwe jest nadużywanie alkoholu, nieodpowiedzialna konsumpcja, z którą staramy się walczyć - stwierdził rzecznik.
Posłowie zdecydowali o dopuszczalności umieszczania reklamy niskoprocentowych napojów alkoholowych na billboardach i tablicach ogłoszeniowych. Pod warunkiem, że 20 proc. ich powierzchni zajmować będą czytelne napisy ostrzegające przed szkodliwością picia alkoholu lub zakazie jego sprzedaży osobom niepełnoletnim.
Zdaniem rzecznika największego w Polsce producenta piwa, inną wadą nowej ustawy jest to, że nie usuwa ona nieporozumień interpretacyjnych, dotyczących zawartości treściowej reklam, która nie powinna kojarzyć się z relaksem, sukcesem zawodowym, osobistym czy seksualnym.
- Te niejasne interpretacyjnie zapisy, których nie usunięto sprawiają wiele problemów reklamodawcom z naszej branży. Może się więc okazać, że to, co gwarantuje nowelizacja ustawy, czyli możliwość powrotu na billboardy czy wcześniejsza emisja, to możliwości iluzoryczne - wyjaśnił.
Sejmowe głosowania nad nowelizacją były przerwane na wniosek Ludwika Dorna, posła PiS. Według niego, w czasie głosowania na jaw wyszły nieznane dotąd szczegóły dotyczące lobbingu. Marszałek Marek Borowski zarządził przerwę i spotkanie Konwentu Seniorów. Większość członków Konwentu nie podzieliła jednak obaw posła.
ONO, PAP