LONDYN (Reuters) - Czwartkowe sesje na giełdach w Europie mogą rozpocząć się bez większych zmian. Zniżkować będą zapewne akcje spółek hiszpańskich z powodu pogarszającej się sytuacji ekonomicznej w Argentynie.
Obroty podczas sesji będą zapewne niewielkie, ponieważ w niektórych europejskich państwach już w czwartek rozpoczyna się świąteczna przerwa. Zamknięte będą giełdy Finlandii, Norwegii i Danii. Wszystkie europejskie rynki nie będą działać w piątek i poniedziałek.
Londyńscy bukmacherzy oceniają, że na otwarciu brytyjski indeks FTSE-100 wzrośnie o 5,0-10 punktów, a niemiecki DAX i francuski CAC-40 nie powinny ulec zmianie.
Inwestorzy będą powstrzymywać się od poważnych zakupów, ponieważ już w przyszłym tygodniu niektóre amerykańskie spółki zaczną publikować wyniki za pierwszy kwartał tego roku.
Poniżej przedstawiamy informacje, które mogą mieć wpływ na przebieg notowań w czwartek:
BBVA, BSCH, TELEFONICA, REPSOL
Cztery największe hiszpańskie spółki mogą zniżkować, ponieważ rząd Argentyny zapowiedział, że może usztywnić kurs waluty, która od czasu uwolnienia w styczniu straciła na wartości 67 procent. Hiszpańskie spółki są poważnie zaangażowane na argentyńskim rynku.
PHILIPS
W czwartek odbędzie się walne zgromadzenie akcjonariuszy holenderskiej grupy, która zajmuje się między innymi produkcją sprzętu RTV i półprzewodników.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))