SG i CSFB z nadzieją oczekują zwycięstwa SLD

Marek Druś
opublikowano: 2001-09-20 12:17

Analitycy Societe Generale i Credit Suise First Boston oczekują zwycięstwa SLD w najbliższych wyborach. Spodziewają się, że jego skutkiem będzie stabilizacja sytuacji gospodarczej w kraju.

W raporcie SG z 20 września napisano, że dobrym sygnałem jest deklaracja objęcia stanowiska premiera przez lidera SLD, Leszka Millera. Analitycy podkreślają, że nie praktykowane przez poprzednich liderów zwycięskich partii działanie może wpłynąć stabilizująco na działania rządu, zwłaszcza gdy uwzględni się dodatkowo silna pozycję Millera w SLD.

Podobnie pozytywnym sygnałem, jest przedstawienie kandydatury Marka Belki na stanowisko ministra finansów.

- W świetle niedawnych wystąpień Belki, to sygnał dla RPP, że SLD chce przeprowadzić poważne reformy sektora publicznego – napisano w raporcie.

Zdaniem analityków SG, jeśli Marek Belka przedstawi jeszcze przed najbliższym posiedzeniem RPP przynajmniej założenia planowanej polityki finansowej rządu, wzrosną szanse na co najmniej rozważyć możliwość kolejnej obniżki stóp procentowych.

W raporcie Credit Suisse First Boston z 19 września podkreślono, że najlepszy wynik wyborów dla rynku, to zwycięstwo SLD, które dałoby mu większość mandatów w Sejmie.

Zgodnie z deklaracjami Marka Belki, nowa ekipa będzie dążyła do stabilizacji gospodarki, poprawy stanu finansów państwa, poprawy tempa wzrostu gospodarczego, a także ograniczenia bezrobocia.

Według CSFB, kontrowersyjna w deklaracjach SLD wydaje się zapowiedź jednoczesnego działania na rzecz podniesienia tempa wzrostu gospodarczego i zwiększenia wpływów podatkowych.

- Uważamy, że SLD zdaje sobie sprawę, że w związku z brakiem możliwości zwiększenia obciążeń podatkowych, kluczową rolę dla poprawy tempa wzrostu gospodarczego odgrywa obecnie polityka monetarna – napisano w raporcie.

Mając zdecydowaną przewagę w Sejmie SLD będzie mogło podejmować kluczowe decyzje w kontekście polityki monetarnej. Może przeforsować pomysł m.in. przesunięcia z RPP na rząd obowiązku ustalania celu inflacyjnego. CSFB uważa jednak takie działania za mało prawdopodobne. W związku z ostatnimi deklaracjami Marka Belki, a także negatywnym odbiorem ich przez Unię Europejską, analitycy spodziewają się utrzymania niezależności banku centralnego i jego organów.

MD