Shockwork Games chce wskoczyć na falę NFT

Kamil ZatońskiKamil Zatoński
Mikołaj Śmiłowski
opublikowano: 2021-11-09 10:14

Kurs Shockwork Games koryguje 47-procentową zwyżkę z poniedziałkowej sesji, będącą reakcją na informację o wejście w świat wirtualnych aktywów.

Przeczytaj i dowiedz się:

  • jak wyglądają plany spółki związane z NFT,
  • na czym polega granie w modelu playtoearn,
  • jak spółka chce zarabiać na NFT,
  • która gra jest fenomenem w świecie NFT.

58-procentowy wzrost kursu spółki Skinwallet na sesji 5 listopada na wieść o zamiarze wydania kolekcji NFT podziałało na wyobraźnię menedżerów innych firm. Szybko z pomysłem wzbogacenia istniejących już gry “Alder’s Blood” o tokeny oraz wydania kolejnej jej części już jako gry NFT wyszło studio Shockwork Games. To wystarczyło, by podbić kurs o 47 proc. na sesji w poniedziałek. Od ponad roku notowania były w trendzie spadkowym, a wyniki się pogorszyły - zysk netto spadł w I półroczu 2021 do zaledwie 5 tys. zł z 300 tys. zł przed rokiem.

Pod koniec września z funkcji prezesa zrezygnował Michał Bernat (zastąpił go Aleksander Sierżęga), a miesiąc później zdecydowano o przesunięciu o kilka miesięcy planowanej na 10 listopada premiery gry “Your Dead Majesty”.

Inwestorzy szybko jednak o tym zapomnieli, a Aleksander Sierżęga jest przekonany, że nowe produkcje spółki zainteresują tych graczy, którzy grając chcą zarabiać (ang. play-to-earn) w kryptowalutach. Sprzedaż tego typu gier została w październiku zabroniona na najpopularniejszej platformie dystrybucyjnej Steam. Jej właściciel Valve Corporation zrobił to z dnia na dzień bez ostrzeżenia i podania przyczyn. Otwarty na gry oparte na blockchainie jest natomiast sklep Epic Games, choć na razie ten producent i wydawca nie planuje tworzyć własnych gier NFT.

Aleksander Sierżęga bagatelizuje tę kwestię i podkreśla, że i tak większość gier, które działają w modelu play-to-earn dostępna jest zwykle poza najpopularniejszymi platformami sprzedażowymi.

– Deweloperzy samodzielnie tworzą gry i udostępniają je graczom. Specyficzny jest też sam model produkcji większości gier opartych na NFT - mniej niż w klasycznych grach liczy się oprawa audiowizualna, bardziej - możliwość umieszczenia tokenów - mówi Aleksander Sierżęga.

Za symbol sukcesu w tym segmencie branży uważana jest gra "Axie Infinity", w którą codziennie gra obecnie około 2 mln osób, a kolekcja NFT Axie Infinity w III kwartale 2021 r. wygenerowała 2,5 mld USD obrotu. W tej grze każda postać (Axie) jest tokenem, a gracze zarabiają kolejne tokeny, by móc pójść krok dalej i stworzyć... kolejne tokeny.

Ten fenomen chcieliby powtórzyć inni, a Aleksander Sierżęga zapewnia, że już wkrótce powstania pierwsza kolekcja NFT do gry "Alder's Blood" i być może już przy okazji świąt Bożego Narodzenia będzie można wejść w posiadanie grafik z tej kolekcji.

Nie oznacza to jedna usunięcia gry z tradycyjnych platform sprzedażowych, gdyż handel tokenami NFT będzie się odbywał na innym rynku i nie będzie w żaden sposób w przypadku tego tytułu powiązany technicznie z samą grą.

W 2022 r. Shockwork Games planuje stworzyć dwie typowe gry NFT, zbudowane wokół koncepcji play-to-earn.

Aleksander Sierżęga podkreśla, że prace koncepcyjne nad projektami NFT trwały w spółce już kilka miesięcy, a równie ważne było zbudowanie wokół spółki grupy eksperckiej i pozyskanie partnera technologicznego.

– Udało nam się zamknąć krótką listę kluczowych partnerów, niezbędnych do startu projektów NFT. Nie był to łatwy proces dla spółki giełdowej, ale dopracowaliśmy wszystko na czas: aspekty prawne, biznesowe i księgowe - mówi szef Shockwork Games.

Jak przekonuje, spółka będzie zarabiać na projektach NFT na kilka sposobów - nie tylko na sprzedaży tokenów - choć na razie nie chce ujawniać szczegółów.