Shoper, notowany na GPW dostawca sklepów internetowych w modelu SaaS, nie przejmuje się sygnałami o spowolnieniu w branży e-commerce.W I kw. zwiększył przychody o 26 proc. — do 44,2 mln zł. Skorygowana EBITDA wyniosła 14,9 mln zł i była wyższa o 31 proc. niż rok wcześniej. Wyniki na każdym poziomie okazały się wyższe od oczekiwań analityków.
Łączna wartość transakcji uwzględniająca sprzedaż ze sklepów internetowych, platform handlowych i porównywarek cenowych (GMV Omnichannel) osiągnęła rekordowy 47-procentowy wzrost i wyniosła 3,1 mld zł. Wartość transakcji w sklepach internetowych (GMV Sklepy) wyniosła 2,5 mld zł i była r/r wyższa o 29 proc.
Efekty inwestycji
Na poprawę wyników spółki i kluczowych parametrów biznesowych wpłynęło kilka czynników.
— Rośniemy bardzo szybko organicznie, znacznie szybciej niż rynek i główni konkurenci. Nasi klienci chętnie korzystają z nowych usług, naszego doradztwa i ewidentnie wygrywają walkę konkurencyjną. Istotny wpływ na nasze wyniki ma również dobra współpraca z home.pl, liderem rynku hostingu i domen. 3 tys. sklepów zmigrowanych na platformę Shoper pod koniec ubiegłego roku znacznie przyspieszyło swój rozwój i rośnie szybciej od rynku — mówi Marcin Kuśmierz, prezes Shopera.
Wskazuje też na solidne wzrosty w spółce Apilo, która jest operatorem platformy wspierającej sprzedaż wielokanałową i dobrze sobie radzi w segmencie średnich i dużych firm. Rozwój biznesu w kwietniu także wygląda bardzo dobrze.
— Prawdopodobnie będzie to najmocniejszy miesiąc od początku roku. Dla branży e-commerce drugi kwartał jest tradycyjnie najsłabszy, w tym roku dla Shopera jest fenomenalny — nie kryje zadowolenia Marcin Kuśmierz.
Rozwój Shopera jest napędzany tzw. nowym biznesem.
— Stale inwestujemy w nowe usługi wspierające sprzedaż i funkcjonalności na platformie, podnosząc efektywność pracy naszych klientów. Obecnie obserwujemy zwrot z tych inwestycji. Nadspodziewanie wysoki — informuje prezes.
Wśród usług, które dobrze się rozwijają, jest m.in. usługa Shoper Przesyłki.
— W kilku miesiącach osiągnęliśmy nawet trzycyfrowy wzrost i nic nie zapowiada spowolnienia w jej rozwoju w najbliższych kwartałach. Usługa jest efektem bliskiej współpracy z Alsendo, która dostarcza technologię i know-how w zakresie logistyki dla e-commerce — mówi Marcin Kuśmierz.
Jest też zadowolony m.in. z rozwoju w Rumunii, do której Shoper wszedł w ubiegłym roku, nawiązując partnerstwo z platformą Gomag.
— Sporo sobie obiecywaliśmy po tym rynku, ale zainteresowanie klientów przerosło nasze oczekiwania. Realizujemy usługi dla kilkuset klientów i intensywnie analizujemy możliwość rozszerzenia oferty — mówi prezes.
Szybciej niż rynek
Niedawno spółka nawiązała nowe partnerstwo w zakresie płatności elektronicznych — Przelewy24 zostały nowym partnerem technologicznym usługi Shoper Płatności. Dzięki tej współpracy nie tylko poszerzy się portfolio usług płatniczych i kredytowych, ale wpłynie ona także korzystnie na marżę. Pierwsze efekty partnerstwa zobaczymy już w drugiej połowie roku.
Spółka podtrzymuje prognozę wzrostu rynku e-commerce — nawet o 15 proc. w tym roku.
— Ubiegły rok dla branży związanej z handlem elektronicznym nie był łaskawy. Duża część dostawców usług i sprzedawców ma problem z adaptacją do zmieniającego się rynku. Będzie to pewnie widoczne w ich wynikach za pierwszy kwartał. W Shoperze pierwszy kwartał był rekordowy i z dużym optymizmem patrzymy na cały rok — mówi Marcin Kuśmierz.
Przyznaje, że z większym optymizmem patrzy teraz na perspektywy wzrostu spółki na ten rok niż jeszcze w lutym, kiedy zapowiadał, że dynamika wzrostu GMV Omnichannel będzie co najmniej dwukrotnie wyższa od dynamiki wzrostu rynku.
Poza wzrostem organicznym Shoper nadal jest otwarty na przejęcia. Prowadzi zaawansowane rozmowy z kilkoma spółkami, co może zaowocować akwizycją w drugiej połowie roku.
— Oczekiwania sprzedających są bardziej racjonalne niż w poprzednim roku i czuć chęć osiągnięcia porozumienia. Z pewnością pomaga też szybki rozwój grupy Shoper i nasza obecność na giełdzie. Dla wielu firm jesteśmy bardzo pożądanym partnerem — twierdzi szef Shopera.
Rozmowy prowadzi i w Polsce, i za granicą.
— Za granicą szukamy takich firm, które będą przyczółkiem do zbudowania czegoś większego. W Polsce rozmawiamy z oferującymi rozwiązania pozwalające uzupełnić naszą ofertę lub pozyskać klientów, których do tej pory nie mieliśmy — mówi prezes.
Na koniec I kw. Shoper miał na kontach ponad 26 mln zł gotówki. Zarząd nie jest jednak skory wypłacić jej części w formie dywidendy.
— Na obecnym etapie rozwoju firmy fundusze powinny być paliwem do dalszego rozwoju organicznego lub finansowania inwestycji. Da to najlepszy zwrot dla akcjonariuszy — mówi Marcin Kuśmierz.
Mimo wzrostu i poprawy wyników kurs Shopera jest na wyraźnie niższym poziomie niż w 2021 r., co ostatnio przyciąga zwiększoną uwagę potencjalnych inwestorów.
— Jest bardzo duże zainteresowanie współpracą kapitałową z nami zarówno na rynku publicznym, jak też wśród funduszy private equity. Rozwijamy się szybciej od rynku i większości konkurentów w Polsce i Europie. Inwestorzy to widzą i chcą korzystać z dalszego wzrostu biznesu — mówi Marcin Kuśmierz.