Wszyscy terroryści zginęli. Wcześniej zabili dwóch strażników i policjanta.
Przedstawiciele służb specjalnych Pakistanu podkreślają, że atak musiał mieć wsparcie „wrogich wywiadów” i wskazują jako pierwszego podejrzanego służby Indii.
Separatyści z Beludżystanu od lat dokonując ataków twierdząc, że dochody z bogactw naturalnych ich prowincji są niesprawiedliwie dzielone i skarżą się na eksploatację przez inne, bogatsze i posiadające większą władze prowincje Pakistanu.
Giełda w Pakistanie nie zawiesiła notowań podczas ataku. Jej główny indeks KSE-100 tąpnął o 220 pkt., ale dość szybko zaczął odrabiać straty i kończył dzień zwyżką o 242 pkt., czyli o 0,7 proc.